Cyberprzestępców, którzy wzmożyli swoją aktywność w czasie pandemii to tworzący nieistniejące sklepy i aukcje internetowe (tylko w styczniu powstało 16 tysięcy nowych domen internetowych). To, czy sklep rzeczywiście istnieje i w sposób zgodny z prawem sprzedaje swoje produkty w sieci jesteśmy w stanie sprawdzić na własną rękę, choć będzie to od nas wymagało odrobiny cierpliwości.
- Dobrym znakiem jest np. to, jeśli w pasku adresu po lewej stronie kłódka świeci się na kolor zielony. Oznacza to, że właściciel tej strony wykupił certyfikat, który jest swojego rodzaju "dowodem osobistym" strony internetowej. Rozwińmy ten certyfikat i sprawdźmy jakie informacje są w nim zawarte - radziła Joanna Wziątek, specjalistka od cyberbezpieczeństwa. - Pamiętajmy, że transakcje, które przeprowadzamy w internecie zabezpiecza bank. W przypadku oszustwa możemy się do niego zwrócić o pomoc w odzyskaniu utraconych środków - mówiła.
W ostatnim czasie mamy też spory problem ze zjawiskiem fishingu, czyli wiadomości mailowych i SMS, które proszą nas o podanie informacji na nasz temat. Nigdy nie podawajmy danych do logowania, nie klikajmy też w podejrzane linki. - Udostępniamy w ten sposób dostęp do naszych pieniędzy przestępcom. W razie wątpliwości zadzwońmy do banku zanim w cokolwiek klikniemy - przestrzegała ekspert.
Nie dajmy się nabrać na promocje, cudowne leki, czy obietnice produktów, które możemy kupić w wyjątkowo niskiej cenie. O bezpieczeństwo powinniśmy też zadbać przy korzystaniu z video chatów i mediów społecznościowych. O tym jak zabezpieczyć te połączenia rozmawialiśmy z Joanną Wziątek.
***
Tytuł audycji: Czat Czwórki
Prowadzi: Marta Hoppe
Goście: Joanna Wziątek, specjalistka od cyberbezpieczeństwa
Data emisji: 15.04.2020
Godz. emisji: 15.09
ac