Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Marta Grzymkowska 01.12.2017

Unijny budżet po 2020. Będą cięcia

Budżet na rok 2018 w Unii Europejskiej został przyjęty bez żadnych radykalnych zmian. Ale już rozpoczynają się dyskusje na temat kolejnej unijnej perspektywy finansowej, która będzie musiała wyglądać skromniej, chciażby ze względu na Brexit.
Posłuchaj
  • Unijny budżet po 2020. Będą cięcia (Debata Jedynki)
Czytaj także

Wielka Brytania dokładała do unijnej kasy "na czysto" 10 mld euro. Ta sytuacja wpłynie także na Polskę.

- Musimy pogodzić się z realiami. Niemożliwe będzie, że któryś kraj dostanie tyle samo dotacji, co do tej pory. Wszyscy stracą, rzecz w tym, żeby te straty były po stronie Polski proporcjonalne i żeby wypłata funduszy spójności nie była uzależniona od tzw. klauzuli praworządności - mówi dr hab. Piotr Wawrzyk z Uniwersytetu Warszawskiego. I dodaje, że jego zdaniem jest tylko jeden sposób na zablokowanie uruchomienia tej klauzuli. - To przeniesienie decyzji w tej sprawie na forum Rady Europejskiej, a jeżeli kraje się na to nie zgodzą, to w samej perspektywie finansowej, która będzie przyjmowana jednomyślnie, Polska może zagrozić wetem - wyjaśnia.

- Wydaje się, że sama konstrukcja UE nie przewiduje takiego instrumentu (jak weto - przyp. red.) jako standardowego mechanizmu działania. Wchodząc do struktur, zakładaliśmy współdziałanie. Oczywiście jeśli okaże się, że interes danego państwa jest radykalnie zagrożony, to można wykorzystać ten instrument - mówi dr Artur Bartoszewicz z SGH. - Myślę, że istotny jest fakt, że dokonaliśmy pewnego zaniechania. Na ile braliśmy udział w kształtowaniu priorytetów UE, w budowaniu raportów oceniających sposób wydatkowania środków unijnych? Trzeba przyznać, że bardziej w tym uczestniczyły państwa "starej Unii", więc nie dziwmy się, że dziś proponowane są pomysły, które leżą raczej w interesie starych niż nowych państw członkowskich - tłumaczy.

Ekspert dodaje również, że polityka spójności, której Polska jest największym beneficjentem, w raportach wspólnotowych została oceniona negatywnie.

Dr Michał Kuź z Uczelni Łazarskiego podkreśla z kolei, że "Unia Europejska stała się areną bardzo brutalnej gry politycznej o lekkim zabarwieniu imperialnym. - Mamy niemiecko-francuskie centrum, ono bardzo ostro gra, natomiast traktaty to listek figowy, który tę ostrą walkę przykrywa. Zachód zaczyna mieć inne priorytety niż my, związane głównie z bezpieczeństwem. Jedno jest pewne: będzie mniej pieniędzy. Do 2020 roku musimy dokonać jak największego skoku gospodarczego w oparciu o te fundusze, które są - mówi.

Dlaczego "stara Europa" negatywnie oceniła skuteczność polityki spójności? Jak duże będą cięcia po 2020 roku? O tym w nagraniu.

Goście "Debaty Jedynki" odnoszą się także do tematu mudialu i kometują fakt, że mistrzostwa odbędą się w Rosji - kraju prowadzącym konflikt z Ukrainą. Mówią również o pozycji Rosji w świecie.

***

Tytuł audycji: Debata Jedynki

Prowadzi: Michał Rachoń

Goście: dr hab. Piotr Wawrzyk (Uniwersytet Warszawski), dr Artur Bartoszewicz (Szkoła Główna Handlowa), dr Michał Kuź (Uczelnia Łazarskiego, Klub Jagielloński)

Data emisji: 1.12.2017

Godzina emisji: 17.30

mg