Jak wyjaśnił gość audycji "Smaki zdrowia", komosa jest obecnie dostępna w większości sklepów w Polsce. Dotyczy to obu jej odmian: komosy ryżowej i komosy białej. Doskonałym dodatkiem w kuchni do tej rośliny są, jak przekonywał Paweł Anders, świeże liści młodego szpinaku, białe warzywa (np. marchewka, seler, pietruszka) i oliwa z oliwek.
- Gotujemy komosę w bulionie z warzyw aż zrobi się miękka, odcedzamy i przekładamy do miseczki. Dodajemy liście młodego szpinaku, oliwę z oliwek, sól, pieprz i odrobinę mąki, a gdy ktoś lubi - również czosnek. Następnie wszystko to mieszamy, formujemy placki i smażymy na oliwie z oliwek na niedużym ogniu, aż zrobią się chrupiące i ładnie zarumienione - tłumaczył kucharz i restaurator.
Jak dodał, dobrym dodatkiem do placków z komosy mogą być warzywa, które zostały użyte do przygotowania bulionu. Wystarczy tylko lekko je rozgnieść i wymieszać z odrobiną oliwy z oliwek.
Rozmawiała Anna Popek.
pg/pj