Mimo że mógłby się wydawać, że gra będzie nudna, bo w pudełku "Sabotażysty" tylko karty, to okazuje się, że nic podobnego. Gra, którą do czwórkowego studia przyniósł Kamil Jasieński, wciąga.
- Ta gra polega na budowaniu tuneli. A tunele budujemy po to, by dotrzeć do złota - wyjaśnia reporter Czwórki. - Wszystko byłoby łatwe, gdyby nie sabotażysta, który jest w naszym gronie graczy i chce przeszkodzić nam dostać się do złota. Oczywiście jeśli uda się dokopać do złota to jest to zwycięstwo - dodaje.
- To gra dla ludzi, którzy lubią nieco atmosferę paranoi. Kto jest sabotożystą ten musi grać w sposób nieoczywisty - mówi Błażej Kubacki z grybezpradu.pl.
Każdy dostaje karty tuneli i karty akcji - po 6. A grę rozpoczyna się od karty "skrzyżowanie z drabinką".
- Gra świetnie sprawdza się na rodzinnych spotkaniach i różnego rodzaju imprezach. Dzięki prostym zasadom podoba się dzieciom, a dorośli mogą urozmaicić sobie rozgrywkę grając w "Rozszerzenie" mówi Monika Czerniewska wydawnictwo G3.
Gra jest mała i poręczna. Jednak po rozłożeniu trzeba dużo miejsca. Raczej nie do pociągu.
Zobacz wideo i dowiedz się, kto w czwórkowym studiu był sabotażystą!
Dziennikarze Czwórki grają w grę "Sabotażysta"
(pj)