Każde zaginięcie jest bardzo indywidualne, ma inny przebieg i charakter. Fundacji Itaka udaje się co roku wyjaśnić 80 procent trafiających do nich spraw.
- Zdarza się, że depresja dotyka młode osoby, ludzi dwudziestoparoletnich. Takie osoby czasem uciekają z domu i znajdywane są w szpitalach, albo po jakimś czasie same kontaktują się z rodziną - opowiada Zuzanna Ziajko z Fundacji Itaka, specjalistka do spraw poszukiwań. Nastolatkom, którzy chcą wrócić do domu, Fundacja Itaka oferuje pomoc mediatora. - Mediujemy między nimi, żeby te ucieczki się więcej nie powtarzały. Rodzina osoby zaginionej też otrzymuje od Itaki pomoc, opiekują się nimi psychologowie, prawnicy i pracownicy socjalni.
Fundacja Itaka zachęca do przeglądania bazy zaginieni.pl. W środę Fundacja Itaka będzie też w Sejmie opowiadać o specjalnym programie Child Alert.
Komisja Europejska zaleciła wprowadzenie Międzynarodowego Dnia Pamięci Osób Zaginionych w Unii już w 2008 roku. Jest potrzebny, choć niepokojących zaginięć małych dzieci w Polsce nie ma dużo, zdarzają się dwa, trzy przypadki rocznie.
- To platforma komputerowa, która generuje komunikat o zaginionym dziecku, czyli umieszcza zdjęcie, informacje, okoliczności zaginięcia, bardzo często w takiej wiadomości jest także opis osoby, która miała związek z takim zaginięciem.
Taka informacja jest rozpowszechniana przez telefonie komórkowe, radio, media i internet. - Chodzi o to, by jak najszybciej, do jak największej ilości osób trafić.