Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Karina Duczyńska 09.01.2014

Kambodża - kraj przygód Indiany Jonesa i Lary Croft

Jednym z najbardziej znanych miejsc w Kambodży jest świątynia Ta Phrom, obrośnięta gigantycznymi korzeniami drzew. Specyfika tego miejsca sprawiła, że tam właśnie swoje przygody przeżywali m.in. Indiana Jones i Lara Croft w "Tomb Raider".
Świątynia Ta Prohm w KambodżyŚwiątynia Ta Prohm w Kambodżywikimedia.commons/fot.Anandajoti
Posłuchaj
  • Co warto zobaczyć w Kambodży? - rozmowa z Natalią Sitarską (Czwórka/4 do 4)
  • Historia i tajemnice świątyni Ta Phrom (Czwórka/4 do 4)
Czytaj także

Konary
Konary porastające mury Ta Prohm
/fot. wikimedia/Markalexander100.

Świątynia Ta Phrom powstała pod koniec XII w. i od tego czasu powoli przegrywa nierówną walkę z siłami natury. Olbrzymie drzewa porastające jej kamienie przez lata i wdzierające się do wnętrz budowli, sprawiły, że popadła ona w ruinę. Dzięki temu jednak, w sposób naturalny utworzyła się sieć tajemniczych korytarzy, które wydają się być iście filmową scenerią.

- To specyficzne, a zarazem bardzo piękne miejsce - mówi podróżnik Łukasz Przybyłek z Lotoholik.pl - Jest tam mnóstwo korytarzy, zakamarków. Wchodząc do tego kompleksu można poczuć atmosferę prawdziwej dżungli, bywa duszno i choć są pobudowane pomosty, trudno się poruszać.

Między innymi właśnie dlatego przestrzenie Ta Prohm, stały się tłem akcji filmów o przygodach Indiany Jonesa i Lary Croft. - Do dziś widać, które fragmenty świątyni zastały sfilmowane - dodaje ze śmiechem Przybyłek. - Zawsze tam właśnie gromadzi się tłum turystów, by robić zdjęcia.

Odwiedź z nami najciekawsze miejsca na ziemi <<<

Istnieje jednak wiele stereotypów dotyczących Kambodży. I mity te odstraszają turystów od tego pięknego i malowniczego kraju. Na szczęście, jak przyznaje Natalia Sitarska, podróżniczka, większość z nich jest nieprawdziwa. - Kambodża to nie jest Tajlandia, przyjazna i otwarta na turystów. Nie ma tam wielu zwiedzających - mówi Sitarska. - Zanim tam pojechaliśmy, ostrzegano nas przed tamtejszą biedą, brudem i chorobami.

Świątynia
Świątynia Angkor Wat/fot. wikimedia/sam garza

Okazało się jednak, że rzeczywistość wygląda inaczej. Zdaniem gościa "4 do 4", będąc w Kambodży warto obejrzeć miasto Siem Reap, położone w okolicy ruin legendarnej, ogromnej świątyni Angkor Wat, a także zwiedzić stolicę tego kraju, czyli Phnom Pehn. - Ruiny Angkor Wat są imponujące i to obowiązkowy punkt każdej wycieczki. Warto także odwiedzić tzw. pływające wioski na jeziorze Tonle Sap, które również są nietypowym i bardzo ciekawym elementem krajobrazu - opowiada Sidorska. - Można również popłynąć promem z Siem Reap do Phnom Pehn. Widoki, które wówczas będziemy podziwiwiać, są przepiękne.

(kd)