Czy warto zapłacić więcej za tzw. zdrowsze jajka sprawdzała Anna Depczyńska.
- Jajka oznaczone numerem 0 lub 1 powodują dużo mniejsze cierpienie zwierząt, niż tzw. dwójki i trójki - mówi Cezary Wyszyński Fundacja, Viva! Akcja dla zwierząt. - Jajko z cyfrą 3 zostało zniesione przez kurę, która całe swoje życie spędzi w klatce, na powierzchni niewiele większej od kartki A4, jej życie będzie trwało około roku.
W sprawie dwójek sytuacja wcale nie wygląda dużo lepiej. W tym wypadku, mimo że kury nie przebywają w klatkach, to na jedna kurę przypada też bardzo niewielka powierzchnia. Te ptaki nie widzą światła dziennego przez całe życie, a światło sztuczne, regulowane jest tak, żeby z ich żywota "wycisnąć" jak najwięcej jajek.
- W przypadku jedynek kury mogą wychodzić na zewnątrz, jednak tu kuleje kontrola, musimy zaufać producentom - mówi ekspert. - Zero zaś oznacza system produkcji jaj najbardziej zbliżony do tego, co wielu z nas ma w głowach, gdy myśli o produkcji jaj: kury mają dostęp do powierzchni, gdzie mogą zażywać kąpieli piaskowych, widzą niebo, mają swobodny dostęp do zewnętrznych wybiegów.
Cezary Wyszyński uważa, że kupowanie zerówek to krok w bardzo dobrą stronę. Żywi nadzieję, że właśnie dzięki decyzjom konsumentów, czyli każdego z nas dwójki i trójki niedługo znikną z rynku, a wraz z nimi cierpienie kur, hodowanych w okrutnych warunkach.
(pj/kul)