W audycji "4 do 4" tym razem zastanawialiśmy się, co zawdzięczamy rodzicom i na ile nasze zachowanie jest zdeterminowane tym, jak nas wychowali i co nam przekazali.
Do niedawna psychologowie przekonywali, że całą naszą osobowość można wytłumaczyć tym, co nam się przydarzyło w dzieciństwie. – Ta myśl wywodzi się od Freuda i obecnie traci na znaczeniu - mówił w Czwórce Tomasz Stawiszyński. – Obecnie za sprawą amerykańskich psychologów w rodzaju Judith Harris i Sevena Pinkera uważa się, że wychowanie ma na nas minimalny wpływ, zaś to, co nas kształtuje, to rówieśnicy i geny – wyjaśniał.
Zdaniem kulturoznawczyni, Ewy Kalety, pewnemu przewartościowaniu powoli będzie ulegał stosunek dzieci do rodziców, na rzecz większej niezależności potomków. Jej zdaniem nowa relacja będzie się wyrażać tym, że dzieci będą się zwracały do rodziców po imieniu.
- Uważam to za wielki plus współczesności, że możemy odsunąć się od rodziny. Na szczęście więzy rodzinne nie są już takie silne jak kiedyś – podkreślała.
A co rodzicom zawdzięczają słuchacze Czwórki? Posłuchaj nagrania audycji.