W poszukiwaniu grobu egipskiego arcykapłana Herhora
24:11 2021_04_09 19_30_23_PR1_Eureka.mp3 W odnowionej Galerii Sztuki Starożytnej przeszłość łączy się ze współczesną technologią w niezwykle w harmonijny sposób, a rozświetlone przestrzenie sąsiadują z mrokiem sal przypominających wnętrza antycznych grobowców i rzymskich katakumb (Jedynka/Eureka)
A wśród nich tych najciekawszych, takich jak: sarkofag i kartonaż kapłana Hor Dżehuti z mumią nieznanej kobiety, zapisany hieroglifami papirus z Księgą Umarłych (niemal 10-metrowej długości), rytualne ślepe wrota z mastaby egipskiego urzędnika, monumentalne rzeźby antyczne z marmuru, wyrafinowane greckie wazy czy jeden z najcenniejszych obiektów, tj. pochodząca z Iranu złota maska w kształcie głowy byka.
Zwiedzający oglądają z zadowoleniem
W odnowionej Galerii Sztuki Starożytnej przeszłość łączy się ze współczesną technologią w niezwykle w harmonijny sposób, a rozświetlone przestrzenie sąsiadują z mrokiem sal przypominających wnętrza antycznych grobowców i rzymskich katakumb.
- Mam wrażenie, że większość osób, które do tej pory odwiedziły Muzeum Narodowe i obejrzały Galerię Sztuki Starożytnej, jest z niej zadowolona. Mamy nadzieję, że kiedy nastąpi ponowne otwarcie Muzeum Narodowego, to znowu przyjdzie wielu zwiedzających i że tych rozmów na temat sztuki starożytnej oraz ekspozycji będzie coraz więcej - mówi dr hab. Aleksandra Sulikowska-Bełczowska, kuratorka Zbiorów Sztuki Starożytnej i Wschodniochrześcijańskiej w Muzeum Narodowym w Warszawie.
Posąg bogini Sachmet
Jednym z najważniejszych eksponatów jest posąg bogini Sachmet z głową lwicy. - Bogini Sachmet znajduje się od początku lat 60. w długoletnim depozycie w Warszawie. Takich obiektów z Muzeum Luwru jest u nas znacznie więcej i wszystkie one są bardzo cenne, natomiast bogini Sachmet jest w pewnym sensie symbolem tej zmiany ekspozycyjnej, ponieważ jest to posąg, który ze względu na swoją kubaturę i ciężar, latami stał w różnych miejscach. Można było na niego zerknąć w hallu głównym, ale tamto miejsce nie pozwalało zwiedzającym zobaczyć skali wspaniałości i piękna tego potężnego posągu. Był on bowiem wciśnięty w niewielkie pomieszczenie - zauważa dr hab. Aleksandra Sulikowska-Bełczowska.
Gość Jedynki dodaje, że dzięki nowej aranżacji Galerii Sztuki Starożytnej, możliwe było przetoczenie posągu. - W tym miejscu został specjalnie umocniony strop, aby niemalże na środku sali ten ciężki posąg mógł stanąć. Rzeczywiście teraz otwiera ekspozycję egipską, która jest pełna wyobrażeń bóstw, często właśnie zwierzęco-głowych, bo Egipcjanie lubowali się w tym. Następnie są sale, w których zwiedzający mogą oglądać wyobrażenia starożytnych Egipcjan o przyszłym świecie i śmierci. Na ekspozycji można też obejrzeć mumię pochodzącą z jednego z sarkofagów, jak również znajdują się tu mumie zwierząt - słyszymy.
Zobacz także:
Ponadto w audycji:
Czy w czasach rzymskich - ponad 1,5 tys. lat temu, dzisiejsza Małopolska była jednym z największych ośrodków produkcji ceramiki w tzw. barbarzyńskiej Europie? Tak wynika z badań archeologów: Magdaleny Okońskiej-Bulas i Jana Bulasa, którzy we Wrzępi odkryli olbrzymie centrum garncarskie. Na powierzchni 5 ha znajduje się ponad 130 pieców, co plasuje to miejsce w czołówce tego typu stanowisk. Jakie naczynia tam wykonywano i kto zajmował się ich produkcją? O tym opowiedział archeolog Jan Bulas.
***
Tytuł audycji: Eureka
Prowadziła: Katarzyna Kobylecka
Goście: dr hab. Aleksandra Sulikowska-Bełczowska (kuratorka Zbiorów Sztuki Starożytnej i Wschodniochrześcijańskiej w Muzeum Narodowym w Warszawie), Jan Bulas (archeolog)
Data emisji: 9.04.2021
Godzina emisji: 19.30
DS