W księgarniach ukazała się właśnie książka Andrzeja Przewoźnika "Katyń. Zbrodnia. Prawda. Pamięć”. Traktował ją jako dzieło swego życia. To opowieść o zbrodni katyńskiej, jej przyczynach, przebiegu i skutkach oraz historia "kłamstwa katyńskiego".
Czy zbrodnia katyńska w jakiś szczególny sposób dotyczyła mieszkańców Kresów, czy też stali się oni ofiarami jedynie z racji miejsca swojego zamieszkania?
Historyk, dr Leszek Pietrzak uważa, że ludobójstwo katyńskie jest symbolem wszystkich zbrodni, które wydarzyły się w czasie II wojny światowej na Kresach. Wśród 22 tysięcy zamordowanych sporą część stanowili Kresowiacy, choć nie ma dokładnych statystyk.
- Nie ma wątpliwości, że mamy do czynienia z nadreprezentacją osób z Kresów Wschodnich wśród oficerów z obozów Starobielsk i Kozielsk, policjantów z Ostaszkowa oraz więzień tzw. Zachodniej Ukrainy i Zachodniej Białorusi – potwierdził dr Witold Wasilewski, historyk.
Los rodzin, które pozostały, był dużo gorszy niż rodzin więźniów ze strefy wpływów niemieckich. Było mnóstwo szykan i represji, a za najbardziej spektakularny ich objaw uznać można tzw. wywózkę katyńską. – Miała miejsce w nocy 13 kwietnia 1940 r. i dotknęła rodzin ofiar katyńskich, które pozostawały pod okupacją rosyjską – powiedział dr Wasilewski. Zastosowano tu kryterium pokrewieństwa, kilka tysięcy osób z najbliższych rodzin, zostało wywiezionych do północnego Kazachstanu, gdzie panowały bardzo ciężkie warunki życia.
Ilu z nich nie powróciło? Jaka jest kwalifikacja zbrodni katyńskiej w obliczu prawa międzynarodowego? O historii oraz aktualnym stanie wiedzy na temat wydarzeń w Katyniu w audycji „Trójka na Kresach”. Zapraszamy.
Audycji "Trójki na Kresach" można słuchać na antenie Trójki w każdą drugą niedzielę miesiąca o godzinie 19.05.
(asz)