Jak przekonywali goście Czwórki, istnieją uzasadnione sytuacje, w których geoblocking jest nieunikniony. - Gdy przepływ danego towaru z konkretnego kraju do innego kraju jest zabroniony bądź niemożliwy - wymieniał Piotr Stańczak. Tłumaczyli jednak, że w wielu przypadkach takie przesłanki nie występują, a klienci nie mogą dokonać zakupu.
Geoblocking dotyczy nie tylko handlu online, ale także serwisów internetowych z treściami. - Wchodzimy na portal z filmami, i jeśli jesteśmy w Anglii, możemy oglądać niektóre produkcje, a jeśli jesteśmy w Polsce to już nie - mówił Piotr Stańczak. Jak podkreślał, geoblocking to także zróżnicowanie produktów kierowanych na poszczególne rynki. - Ten sam samochód wyprodukowany we Francji kupimy w tym kraju w innej "wersji podstawowej" niż np. w Polsce - mówił ekspert.
W programie zastanawialiśmy się także, czy wspólne unijne prawo rozwiąże problem geoblokowania konsumentów, tłumaczyliśmy dokąd swoje skargi zgłaszać mogą internauci, którzy poczuli się w ten sposób dyskryminowani. Wysłuchaliśmy również rozmowy Michała Piwowarka z Piotrem Arakiem, autorem raportu o geoblokowaniu.
***
Tytuł audycji: Czat Czwórki
Prowadzi: Piotr Firan
Gość: Piotr Stańczak (Europejskie Centrum Konsumenckie), Alek Tarkowski (Centrum Cyfrowe)
Data emisji: 25.01.2017
Godzina emisji: 15.10
kd/kul