Maciej Łuczak Marek Piwowski przewidział społeczną możliwość kreowania filmów oraz to, że wszyscy staniemy się podglądaczami
- Być może trudno w to dziś uwierzyć, ale na początku "Rejs" był grany tylko w jednym studyjnym kinie "Bajka" w Warszawie. 3 seanse w ciągu 10 dni. Potem go zdjęto z afisza i o nim zapomniano - opowiada Maciej Łuczak.
Na duży ekran film Marka Piwowskiego powrócił po Sierpniu '80. Wtedy trafił do szerszej publiczności, która zaczęła doceniać jego wartość. - "Rejs" przedostał się do "krwiobiegu kulturowego" za sprawą cytatów i skeczów. Ludzie porozumiewali się "rejsowym" kodem i wtedy tak naprawdę "Rejs" stał się kultowy - wyjaśnia autor książki "Rejs, czyli szczególnie nie chodzę na filmy polskie".
Maciej Łuczak Szkic scenariusza do "Rejsu" został zapisany na serwetkach podczas posiadówki w Spatifie
Maciej Łuczak opowiada także o legendach, którymi do dziś otoczony jest "Rejs". Czy na planie robiono duble? Jak wyglądał casting do filmu? Dla kogo "Rejs" nie stał się przepustką do sławy? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
***
Tytuł audycji: Klucz Kulturowy
Prowadzi: Justyna Majchrzak
Gość: Maciej Łuczak (autor książki "Rejs, czyli szczególnie nie chodzę na filmy polskie")
Data emisji: 20.10.2018
Godzina emisji: 15.15
kul/kd