Amerykanka Jodi Ann Bickley w wieku 23 lat dowiedziała się, że jest bardzo ciężko chora. - Byłam w szoku i czułam się tak, jakbym przeżywała żałobę po życiu, które właśnie straciłam. Zagubiłam siebie w tej chorobie. Wszystko, co znałam, odeszło. Musiałam stworzyć siebie na nowo. Nie zadawałam sobie pytania "Dlaczego ja?", ale raczej "Co teraz? Jak mam dalej żyć?". I w tych pierwszych, najgorszych momentach nie znajdowałam na to odpowiedzi - opowiada gość radiowej Jedynki.
W dzieciństwie Jodi Ann Bickley usłyszała radę od swojej mamy: "Gdy ci smutno, bo nie ma już z nami babci, napisz do niej list. Na pewno trafi do nieba". Po latach to właśnie listy od nieznajomych uratowały jej życie - dając energię i podtrzymując na duchu. Młoda Amerykanka założyła stronę internetową i napisała książkę "Milion cudownych listów".
Co Jodi Ann Bickley uważała za swą największą stratę spowodowaną chorobą, jak osobiste nieszczęście zmieniło jej relacje z narzeczonym i dlaczego tak bardzo ceni sobie pisanie listów, dowiesz się z nagrania audycji.
***
Tytuł audycji: "Czas pogody"
Rozmawia: Małgorzata Raducha
Gość: Jodi Ann Bickley (autorka książki "Milion cudownych listów")
Data emisji: 18.12.2016 r.
Godzina emisji: 10.17
pg/jsz