1 maja 2004 roku nastąpiło największe w historii rozszerzenie Unii Europejskiej. Do Wspólnoty, oprócz Polski, wstąpiły pozostałe państwa Grupy Wyszehradzkiej - Czechy, Słowacja i Węgry, kraje bałtyckie - Litwa, Łotwa i Estonia, a także Słowenia, jako jedyny kraj byłej Jugosławii oraz Malta i Cypr. Rocznica skłania do refleksji nad dzisiejszym kształtem Wspólnoty.
Marcin Roszkowski przyznaje, że wciąż mamy do czynienia z "Europą dwóch prędkości". - Nawet ostatnio Komisja Europejska zajęła się tym, że w Niemczech są lepsze proszki do prania niż w Czechach czy w Polsce, więc te różne prędkości występują - wskazał, mając na myśli temat "podwójnej jakości" tych samych produktów w różnych krajach Europy.
Zdaniem prezesa Instytutu Jagiellońskiego dzisiejsza Unia Europejska jest związkiem państw, w którym są "równi i równiejsi". Wskazał na kontrowersje dotyczące budowy Nord Stream 2.
Gość PR24 mówił, że "na dzisiaj jeszcze cały czas zyskujemy" na byciu w UE, natomiast "jest trochę zaniepokojony kierunkiem tej integracji". - Oprócz oczywistych kwestii gospodarczych, biznesowych, które przyspieszają obrót i są korzystne, nagle się okazuje, że istnieje przymuszanie nas do różnych rzeczy, które niekoniecznie były umówione na początku - wskazał, mając na myśli m.in. "kwestie związane z obyczajowością".
Gospodarzem audycji był Adrian Klarenbach
Data emisji 1.05
Godzina emisji: 16.15
PR24/msze