W czwartek na spotkaniu przywódców państw Unii Europejskiej w Brukseli premier Mateusz Morawiecki podjął decyzję o zablokowaniu wprowadzenia zapisu dotyczącego zobowiązania UE do osiągnięcia pełnej neutralności klimatycznej do 2050 r., by za ponad 30 lat kraje Wspólnoty pochłaniały dokładnie tyle dwutlenku węgla, ile emitują. Polski rząd jest przeciwko takiemu rozwiązaniu i argumentuje to tym, że ambitne założenia klimatyczne UE uderzają w gospodarkę państw, których energia elektryczna pozyskiwana jest w wyniku spalania węgla.
Mówią o klimacie, a trują na potęgę. Zobacz, jakie kraje emitują najwięcej CO2
- Myślę, że Mateusz Morawiecki podczas unijnego szczytu ws. klimatu mógł prowadzić negocjacje. Polska powinna zdecydowanie przestawiać się na odnawialne źródła energii. Nie musi się to dziać w otoczce zmian społecznych, że część mieszkańców, a chodzi o Ślązaków, pozostanie bez pracy. Może się to odbywać w inny sposób, a więc podkreślając, że osobom pracującym obecnie w górnictwie da się zapewnić pracę w innej gałęzi przemysłu – powiedziała Anna Maria Żukowska.
Podkreśliła, że PO i PSL za czasu swoich rządów przespały moment, kiedy trzeba było przygotować się do procesu przeorientowania gospodarki energetycznej pod katem bardziej przyjaznej dla środowiska i klimatu. – Zrobiono tak naprawdę niewiele. Teraz powinniśmy walczyć o unijne pieniądze na to, żeby tę transformację w Polsce przeprowadzić. Tym bardziej, że nie jest tak, że tylko Polska przyczynia się do ocieplenia klimatu. Nasza gospodarka nie jest największą w UE, a statystyczny Niemiec produkuje o wiele więcej CO2 niż statystyczny Polak. Dlatego właśnie powinniśmy domagać się od UE dotacji – zaznaczyła Anna Maria Żukowska.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Audycję prowadził Antoni Trzmiel.
Polskie Radio 24/bb
------------------------------------
Data emisji: 25.06.2019
Godzina emisji: 13.09