Józef Hen, czyli "łobuz salonowy"
Intryguje, irytuje, zachwyca. Jest do bólu autentyczny i taka też była ta rozmowa. Gościem audycji "Myślidziecka 3/5/7" był znakomity aktor, Mariusz Bonaszewski.
– Kiedyś miałem wrażenie, że staram się uporządkować. A tak naprawdę, jestem trochę chaotyczny, chciałbym bardziej bełkotać, bo to jest moja natura. Tak, jest we mnie bunt. W tym świecie aktorzy wypowiadają się o tym, jak żyć, co jest niezbędne do życia. A dla mnie czasem najważniejsze jest milczenie – mówi gość Katarzyny Stoparczyk.