W opracowanej przez Ministerstwo Sprawiedliwości obszernej nowelizacji Kodeksu karnego główne zmiany w obszarze walki z pedofilią zakładają, że za zgwałcenie dziecka pedofil trafi do więzienia nawet na 30 lat, najbardziej zaburzonym sprawcom grozić będzie bezwzględne dożywocie, a najcięższe zbrodnie pedofilskie nigdy nie będą się przedawniać. Zmiany zakładają również likwidację tzw. kar w zawieszeniu dla pedofilów. Ponadto w rejestrze pedofilów zostanie ujawniony zawód skazanych. W głosowaniu nad nowelą nie wzięło udziału 143 ze 145 członków klubu PO-KO, dwóch zagłosowało za przyjęciem noweli. Nie głosował też żaden z posłów Nowoczesnej.
Antoni Macierewicz: PO systematycznie i urzędowo wspiera pedofilię
- W temacie zaostrzenia kar za pedofilię słowo hipokryzja należy czytać hiPOkryzja. Posłowie Platformy na sali plenarnej wyczyniali co wyczyniali, a później w mediach opowiadali androny. Mają amnezję na to, co robili przez osiem lat z tym problemem - powiedział Ryszard Czarnecki. Europoseł PiS stwierdził również, że PO ze względów politycznych chce ograniczyć problem pedofilii wyłącznie do księży. - Jest to jednak jedno wielkie kłamstwo. Jeżeli są pedofilie w sutannach, to należy ich surowo karać, ale również trzeba się zajmować przypadkami pedofilii w innych grupach zawodowych - dodał.
Władysław Teofil Bartoszewski podkreślił zaś, że każdy temat podjęty w kampanii wyborczej będzie upolityczniony. - Taka jest natura polityki. Pedofilia jest jednak strasznym przestępstwem i gdyby nie film braci Sekielskich, problem nie nabrałby rozpędu w ostatnich tygodniach kampanii - mówił. Polityk PSL zaznaczył także, że nie jest najważniejsza wysokość kary za pedofilię, a jej nieuchronność. - Do tej pory karalność wśród kleru była bardzo niska. Było tak dlatego, że przestępcami w sutannach zajmowała się władza kościelna, a nie świecka. Problemem Kościoła był parasol ochronny - komentował gość PR24.
Z. Ziobro: komisja ws. pedofilii tylko w różnych środowiskach
- Rząd robi wszystko, by chronić obywateli. Pedofilia to straszna zbrodnia, dlatego przyjęliśmy ustawę, która będzie zaostrzać kary. Rozwiązania, które zmuszą sąd do orzekania bezwzględnych kar więzienia wobec zwyrodnialców są dobre - stwierdził Marek Suski. Szef gabinetu politycznego premiera zwrócił również uwagę na fakt, że większość księży pokazanych w filmie braci Sekielskich współpracowała ze służbą bezpieczeństwa. - Dużym problemem było pozyskiwanie do współpracy przez służby PRL ludzi, którzy mieli jakąś skazę - powiedział.
Marcin Święcicki przypomniał zaś, że już kilka miesięcy temu pojawiły się dwa raporty na temat pedofilii w Kościele. Jeden przygotowała fundacja "Nie lękajcie się", a drugi Episkopat. - Zbigniew Ziobro powiedział, że nie było w tym żadnych faktów i prokuratura nie podjęła żadnych działań. Nic się nie działo, a w raporcie była mowa o 380 księżach i 680 ofiarach - mówił poseł PO.
- Film braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu" jest jednym wielkim aktem oskarżenia wobec Kościoła i państwa. - Aparat państwowy wiedział o tych księżach. Oni zostali zwerbowani trzema podstawowymi metodami werbunku służby bezpieczeństwa: korek, worek i rozporek. Państwo o nich wiedziało - zauważył Tomasz Rzymkowski. Poseł Kukiz'15 stwierdził również, że w filmie zabrakło przedstawienia problemu homoseksualizmu w Kościele. - Nie było nic na temat papieża Benedykta XVI, który na początku swojego pontyfikatu wyśrubował warunki przyjmowania do seminariów. W filmie tylko jeden pedofil był heteroseksualny, reszta była homoseksualna - zaznaczył gość programu.
Zbigniew Gryglas podkreślił, że przestępstwa wobec dzieci są odrażające. - Powinniśmy się co do tego bezapelacyjnie zgadzać. Byłem przekonany, że wszyscy posłowie podniosą rękę za rozwiązaniami, które wypalą żelazem to obrzydliwe zjawisko - mówił. Poseł przypomniał też papież Franciszek wyraźnie wskazał kierunek walki z pedofilią. - Odpowiedzialni są przestępcy i oni muszą być karani na gruncie prawa - punktował polityk.
Na oficjalnym profilu Tomasza Sekielskiego na kanale YouTube premierę miał dokument pt. "Tylko nie mów nikomu", w którym przedstawione zostały przypadki wykorzystywania seksualnego małoletnich przez osoby duchowne. W dwugodzinnym dokumencie Sekielskiego znalazły się m.in. wywiady z ofiarami księży, zapis konfrontacji ofiar i księży, rozmowy z psychologiem i prawnikami. Można zobaczyć zdjęcia bohaterów sprzed lat, kamera towarzyszy im w podróżach do miejsc, w których - jak opisują - dochodziło do molestowania.
Prymas Polski: musimy za wszelką cenę chronić osoby skrzywdzone
Więcej tematów w całej audycji.
Gospodarzem programu była Katarzyna Gójska.
Polskie Radio 24/jp
----------------------------
Data emisji: 19.05.2019
Godzina emisji: 9.06