Złoty medalista z Pekinu w wioślarskich czwórkach podwójnych planuje aktywnie spędzić zwłaszcza świąteczną niedzielę. Jedynie w pierwszy dzień Świąt Marka Kolbowicza czeka go "dyspensa" od treningów.
Wioślarz w rozmowie z Polskim Radiem przyznaje, że nie będzie odmawiał sobie ulubionych potraw, jakie znajdą się u niego na wigilijnym stole. By jednak szybko zrzucić nabyte tego wieczoru kalorie chce już nazajutrz pobiegać na nartach w szczecińskim Parku Kasprowicza.
Marek Kolbowicz wie też jaki prezent czekać będzie na niego pod choinką. Wioślarz dostanie zegarek, który ma mu odmierzać czas do igrzysk olimpijskich w Londynie.
Jeden z bohaterów serwisu "600 dni do Londynu" zdradza nam też swoje plany na Sylwestra. Posłuchaj całej rozmowy z Markiem Kolbowiczem.
pk, man, polskieradio.pl, IAR