- Potrzebujemy nadal osłabiać rosyjską machinę wojenną, wdrażać kolejne sankcje, egzekwować te, które już zostały uchwalone, a Rosja powinna ponieść konsekwencje prawne, finansowe i gospodarcze swoich działań - podkreślił.
Radosław Sikorski podkreślił wspólnie działania na rzecz wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów na potrzeby Ukrainy oraz wspieranie euroatlantyckich aspiracji społeczeństwa ukraińskiego.
00:39 12814654_1.mp3 Polska i Estonia chcą jak najszybszego rozpoczęcia negocjacji w sprawie przyjęcia Ukrainy do Unii Europejskiej. Materiał Jana Olendzkiego (IAR)
Minister spraw zagranicznych Estonii Margus Tsahkna dodał, że oba państwa przewodzą działaniom na rzecz wykorzystania na pomoc dla Ukrainy rosyjskich aktywów, zamrożonych przez sankcje. Szef estońskiej dyplomacji zaproponował także system stałego wsparcia finansowego Ukrainy przez sojuszników.
- Estonia przedstawiła naszym sojusznikom inicjatywę, aby każdy sojusznik zgodził się przekazywać 0,25 procent swojego PKB rocznie na wsparcie wojskowe Ukrainy - wskazywał.
Zaznaczył, że jeśli wszyscy by się na to zgodzili, to oznaczałoby to dodatkowe wsparcie dla Ukrainy warte 120 miliardów euro. Jak stwierdził Margus Tsahkna, to wystarczy, aby odepchnąć agresora z powrotem do Rosji i wygrać wojnę.
Minister Radosław Sikorski podsumował, że rozmowy z jego estońskim odpowiednikiem dotyczyły także innych kwestii związanych z bezpieczeństwem obu państw, również w obszarze energetyki i wspólnej agendy w Unii Europejskiej.
IAR/dad