Chodzi o dwie placówki edukacyjne: gimnazjum im. Longina Komołowskiego w Połukniu i szkołę podstawową im. Andrzeja Stelmachowskiego w Starych Trokach.
"One przestają być samodzielnymi jednostkami. Mają stać się filiami gimnazjum w Landwarowie i Trokach" - wyjaśnia kierowniczka Wydziału Konsularnego Ambasady RP w Wilnie Irmina Szmalec. Dyplomatka dodaje, że tylko tym dwóm szkołom w rejonie trockim zostanie obniżony status. Inne placówki zostaną zachowane w takim kształcie w jakim do tej pory funkcjonowały. Reorganizacja uzasadniana jest m.in. kwestiami oszczędnościowymi.
Dyrektorka gimnazjum im. Longina Komołowskiego w Połukniu Renata Krasowska mówi Polskiemu Radiu, że decyzja ta boleśnie dotknęła miejscową społeczność. "Myśleliśmy, że dojdziemy do porozumienia, że będą szersze negocjacje ze wspólnotą lokalną. Odbyło się tylko jedno spotkanie zorganizowane 2 marca. Jednak żadne nasze argumenty nie zostały wysłuchane" - wyjaśnia.
Sprawa jest też o tyle bulwersująca, że liczba uczniów w tych placówkach z każdym rokiem rośnie, a szkoły są bardzo dobrze oceniane w ogólnolitewskich rankingach. Decyzje samorządu rejonu trockiego w kwestii reorganizacji szkół nie są ostateczne, a społeczność obu placówek edukacyjnych może dochodzić swoich spraw na drodze sądowej.
Na temat sytuacji tych szkół nasz korespondent Kamil Zalewski rozmawiał z kierowniczką Wydziału Konsularnego Ambasady RP w Wilnie Irminą Szmalec.
IAR/Kamil Zalewski/ho