Wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin zapowiedział, że Polska jest gotowa ewakuować na czas wojny ukraińskie dzieła sztuki. Na Ukrainę wysyłamy środki służące zabezpieczaniu zabytków przed wojennymi zniszczeniami.
W odpowiedzi na apel resortu kultury instytucje kulturalne na Ukrainie wspiera Narodowy Instytut Polskiego Dziedzictwa Kulturowego za Granicą Polonika. Jego dyrektor Dorota Janiszewska-Jakubiak powiedziała, że pomoc koordynowana jest zarówno z Polski, jak i z Ukrainy. Głównie trafia ona na zachodnią Ukrainę. Jak dodaje dyrektor Poloniki, w ostatnich latach instytut prowadził prace konserwatorskie w obiektach wspólnego dziedzictwa Polski i Ukrainy.
W ramach akcji podjętej przez Instytut Polonika grupa konserwatorów pojechała do Lwowa. - Wszystkich zabytków zabezpieczyć się nie da, ale trzeba zrobić jak najwięcej – mówi dr Paweł Boliński z Wydziału Konserwacji krakowskiej ASP.
Pierwsze transporty materiałów przeciwpożarowych przeznaczonych do zabezpieczenia zabytków i dóbr kultury dotarły już do Lwowa. W drodze powrotnej do Polski przywiezionych zostało 600 książek, które Biblioteka Raczyńskich zakupiła dla dzieci ukraińskich w Wydawnictwie Starego Lwa i Wydawnictwie Apriori. Łącznie na Ukrainę trafi prawie 2 000 gaśnic różnych typów, około 450 bel wełny mineralnej, ponad 500 koców gaśniczych oraz prawie 2 kilometry taśm montażowych.
IAR/ep