Karol Kalinowski - kierownik zespołu do spraw archiwów cyfrowych Instytutu Pileckiego wyjaśnia, że relacje i świadectwa rodzin katyńskich pochodzą ze zbiorów Jędrzeja Tucholskiego, który zbierał je przez wiele lat. Odezwa Jędrzeja Tucholskiego przyniosła nadspodziewanie wielki odzew i przemieniła się w ogólnopolską zbiórkę informacji. Ofiary zbrodni sowieckich, rodziny, bliscy przesyłali wypełnione ankiety, ale także wspomnienia, różne kopie dokumentów, a także między innymi listy, karty pocztowe, które ofiary wysyłały do bliskich na przełomie 1939 i 40 roku będąc już w niewoli sowieckiej.
PAP
Karol Kalinowski wyjaśnia, że najbardziej przejmującymi świadectwami w zbiorze są karty pocztowe przysyłane przez jeńców do najbliższych, na których opisują swoje emocje, które towarzyszyły im w niewoli.
Projekt "Świadkowie epoki"
W projekcie "Świadkowie epoki" Instytut Pileckiego publikuje nagrania z rodzinami, które straciły najbliższych z rąk funkcjonariuszy NKWD - mówi Grzegorz Czerniak - pracownik zespołu do spraw projektów filmowych Instytutu. Są to z reguły relacje dzieci żołnierzy, którzy zostali zamordowani w Katyniu i innych miejscach straceń. Relacje dzieci są pełne emocji, opowiadają o swoich ojcach, o tym że zachowali ich w swojej pamięci, choć prawie ich nie pamiętają, że mają gdzieś jakieś jedno zdjęcie. Wśród tych relacji są też wspomnienia Henryka Troszczyńskiego, który był jednym z niewielu świadków odnalezienia grobów katyńskich.
PAP
W sumie w zbiorze zapisyterroru.pl oraz na kanale YouTube pod hasłem "Świadkowie epoki" można znaleźć ponad sto spisanych relacji i nagranych rozmów.
Zbrodnia Katyńska była jednym z najtragiczniejszych wydarzeń dla Polaków w początkowej fazie II wojny światowej. Z rozkazu Stalina i najwyższych władz komunistycznej partii Związku Sowieckiego funkcjonariusze NKWD w kwietniu i maju 1940 roku zgładzili elitę II Rzeczypospolitej - około 22 tysięcy oficerów Wojska Polskiego, policjantów, urzędników, uczonych, lekarzy czy ziemian.
PAP