Illarionow zauważa, że w opublikowanym po rozmowach oświadczeniu nie wspomina się ani o rosyjskiej agresji, ani o zachowaniu całości terytorialnej Ukrainy czy o Krymie. - Putin otrzymał wszystko, co chciał, a być może i więcej - pisze Illarionow.
Z kolei państwowy pierwszy program białoruskiej telewizji ocenia, że czwartkowe porozumienie w Genewie w sprawie Ukrainy może posłużyć wyjściu tego kraju z kryzysu. Na razie jednak sytuacja na Ukrainie jest niezwykle skomplikowana.
Białoruska telewizja zwraca uwagę, że w deklaracji szefów dyplomacji Unii Europejskiej, Stanów Zjednoczonych, Ukrainy i Rosji mówi się o konieczności rozbrojenia wszystkich nielegalnych ugrupowań i odblokowania budynków administracyjnych. Podkreśla się jednocześnie, że wszystkie kompromisowe decyzje powinni podejmować sami Ukraińcy.
IAR/agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl