Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Agnieszka Kamińska 30.03.2015

Białoruś: większość dostawców zdjęła blokadę z opozycyjnych portali

Niemal wszyscy białoruscy dostawcy internetu odblokowali w piątek dostęp do dwóch popularnych portali opozycyjnych oraz strony internetowej Centrum Praw Człowieka "Wiasna", które były niedostępne od czwartku wieczorem.
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjneGlow Images/East News

"Portale z informacjami politycznymi zniknęły ze spisu ograniczonego dostępu dla wszystkich użytkowników" - poinformował w poniedziałek niezależny tygodnik "Nasza Niwa".

Blokadę dwóch popularnych portali opozycyjnych, Karta'97 oraz Biełorusskij Partizan, oraz strony "Wiasny" nałożyło kilku dostawców, w tym IP Telecom, Diełowaja Siet, ADSL.BY i Garant. Jeden z dostawców usług internetowych poinformował, że wprowadził blokowanie stron internetowych po tym jak państwowa inspekcja do spraw łączności elektronicznej BiełGIE odnowiła listę portali do których powinien być ograniczony dostęp

O przyczynie blokady nie informowały natomiast źródła oficjalne Przy tym wiceminister informacji Ihar Łucki oświadczył, że jego resort nie podjął żadnych środków, by utrudnić do nich dostęp.

Zarówno Karta'97, jak i Biełorusskij Partizan były już na pewien czas zablokowane w grudniu 2014 roku wraz z kilkoma innymi niezależnymi portalami, np. gazetą "Biełorusskije Nowosti" czy agencją BiełaPAN. Białoruskie niezależne strony internetowe zamieściły wówczas instrukcje pozwalające obejść tę blokadę.

Nowe prawo o mediach

1 styczniu weszła na Białorusi w życie kontrowersyjna nowelizacja ustawy o mediach, która zdaniem niezależnych środowisk dziennikarskich zwiększa możliwość wywierania przez władze nacisków na media internetowe.

Nowelizacja wprowadza m.in. wymaganie państwowej rejestracji mediów internetowych i zakazuje rozpowszechniania w internecie informacji, które można zakwalifikować jako propagandę wojny, działalność ekstremistyczną, przemoc, a także wszelkich innych informacji, które mogą zaszkodzić interesom narodowym Białorusi.

Minister informacji Białorusi Lilija Ananicz podkreśliła, że właściciele stron internetowych będą ponosić odpowiedzialność także za nieodpowiednie komentarze użytkowników.

W 2013 roku za ekstremistyczny uznano np. na wniosek KGB obwodu grodzieńskiego album "Fotografia prasowa Białorusi 2011". KGB załączyło opinię ekspertów, którzy ocenili, że w albumie "zawarto rozmyślnie wypaczone, nieodpowiadające rzeczywistości wymysły o życiu w Republice Białoruś w sferze politycznej, gospodarczej, społecznej i innych, uwłaczające godności narodowej obywateli", a dobór materiałów "odzwierciedla tylko negatywne aspekty życia narodu białoruskiego".

PAP/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl