"My nie hołdujemy żadnym ideologicznym skrajnościom, ani neoliberalizmowi, ani socjalizmowi. My patrzymy na gospodarkę z punktu widzenia łączenia" – powiedział Morawiecki na konwencji Zjednoczonej Prawicy. Jak mówił, stara się łączyć gospodarkę lokalną z wyjściem na Europę oraz całą gospodarkę ze społeczeństwem.
Według niego, dla neoliberalnych ekonomistów bardzo często gospodarka i społeczeństwo to były dwa odrębne byty. "Nie, to nie są odrębne byty. Jedno świadczy o drugim i bez społeczeństwa nie ma sprawnej gospodarki" – zaznaczył Morawiecki.
Wicepremier mówił, że chce dawać dobrą perspektywę do rozwoju dla mniejszych firm w mniejszych ośrodkach. "W tych mniejszych ośrodkach narodziło się wiele wspaniałych polskich firm. Nasz program gospodarczy jest głównie dla nich, to są firmy takie jak Inglot, Pesa, Newag, Oknoplast czy Vistal z Gdyni, który dzisiaj jest wykonawcą wielkiego mostu za kołem podbiegunowym północnym" - wymieniał.
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24, wicepremier Morawiecki może być zadowolony. - To, co podkreślał w swoim wystąpieniu, to uszczelnienie systemu podatkowego, sprowadzenie środków do budżetu, które z punktu widzenia państwa się należą. Spowodowanie, że pieniądz z VAT, PIT i CIT zaczął wpływać. Korzyści, które z tego wynikają umożliwiają finansowanie bardzo kosztownych programów socjalnych. Pierwotne oceny były takie, że rząd sobie z tym nie poradzi - wskazywał dr Artur Bartoszewicz.
Zwrócił również uwagę na niski deficyt budżetowy. Jego zdaniem to sytuacja nie do przecenienia. Podkreślił, że jeśli dalej tak pójdzie, to może po raz pierwszy w historii zaczniemy zmniejszać dług.
Polskie Radio 24/PAP
_____________________
Data emisji: 1.07.17
Godzina emisji: 14.10