Afera "Odcienie" EP. Premiera wydawnictwa Agencji Muzycznej Polskiego Radia

Nadwiślański funk nie ma afro na głowie, ani butów na koturnach, ale ma żywiołowość rytmu, intensywność przeżyć i trochę jazzowych akordów. Do amerykańskich wzorców warszawska AFERA dodaje swojski romantyzm i poczucie humoru.

Afera "Odcienie". Premiera EP

Foto: mat.promocyjne

Afera to nowe wcielenie starego zespołu, który powstał w smutno-wesołych i szaro-buro-kolorowych latach 90: występowali na festiwalu w Jarocinie, nagrali płytę (ale jej nie wydali) w legendarnym studiu Złota Skała Roberta Brylewskiego.

Wielkiej kariery zrobić nie zamierzali - bo zawodowo spełniają się na innych polach - ale miłości do fuzji funku, soulu, rocka i jazzu nigdy w sobie nie wygasili, bo muzyka to najlepsze lekarstwo na mijającą młodość, rozpalone głowy i zaniepokojone serca. Albowiem - jak mówi Wielka Księga Funku, której warszawiacy są wyznawcami - czasy takie, że nic tylko się położyć do łóżka, żeby przeczekać albo pofiglować.

EP „Odcienie” jest debiutem fonograficznym zespołu i, tak naprawdę, namiastką tego, co Afera prezentuje podczas koncertów.

Mówi lider i basista zespołu Mariusz „Mario” Gierszewski: Nasz funk nie ma afro na głowie ani butów na koturnach, ale ma żywiołowość rytmu, intensywność przeżyć, synkopową namacalność - słowem, bawimy się tym dobrze i bawią się nasi słuchacze. Na koncertach dodajemy do tego częste zmiany nastrojów, bo to funk z Europy Środkowej. Do tego kotła wrzucamy trochę jazzowych akordów, dosypujemy szczyptę alternatywy i przyprawiamy rytmem.

Piosenki EP „Odcienie” nagrali Mariusz „Mario” Gierszewski (gitara basowa), Marcin Powideł (śpiew), Andrzej Błaszczyk (gitara) i Piotr Hrycyk (perkusja). Na instrumentach klawiszowych gościnnie wystąpili Andrzej Mikulski i Maciej Caputa.

Minialbum jest dostępny we wszystkich serwisach streamingowych.

Tracklista:

1. Funk 2 Bed 4:33
2. Lubię 2:58
3. Ostro w dół 4:25
4. Zanzibar 3:09

mat.promocyjne/id