Początkowo radio pełniło przede wszystkim funkcję przekaźnika treści muzycznych i kulturalnych. Z czasem zaczęło odgrywać coraz większą rolę jako źródło informacji, stając się nieodłączną częścią życia codziennego. Było szybsze niż prasa i docierało do osób nieumiejących czytać.
Przekazywanie informacji stało się szczególnie ważne w wyjątkowych sytuacjach, choćby podczas II wojny światowej. Przejmujący komunikat Polacy usłyszeli 1 września 1939 roku: "Halo, halo, tu Warszawa i wszystkie rozgłośnie Polskiego Radia. Dziś rano o godzinie 5. minut 40 oddziały niemieckie przekroczyły granicę Polską, łamiąc pakt o nieagresji. Bombardowano szereg miast".
Po chwili Polskie Radio nadało przemówienie prezydenta Warszawy Stefana Starzyńskiego.
- A więc wojna. Z dniem dzisiejszym wszelkie sprawy i zagadnienia schodzą na plan dalszy. Całe nasze życie publiczne i prywatne przestawiamy na specjalne tory. Weszlismy w okres wojny, cały wysiłek narodu musi iść w jednym kierunku. Wszyscy jesteśmy żołnierzami, musimy myśleć o jednym. Walka aż do zwycięstwa - mówił Starzyński.
W czasie wojny radio umożliwiało docieranie z informacjami za linię frontu, między innymi do krajów okupowanych przez Niemcy, pełniło funkcje dywersyjne, podtrzymywało ducha oporu oraz wiarę w zwycięstwo.
"Błyskawica"
1 października 1939 roku Polskie Radio przeszło do konspiracji. Kilkuletnie milczenie w eterze spowodowane okupacją, przerwało uruchomienie w sierpniu 1944 radiostacji "Błyskawica". Udało jej się przetrwać całe powstanie warszawskie. Stacja podawała aktualne komunikaty o walkach, reportaże z barykad, nazwiska poległych, cywilne komunikaty, a także wiersze i piosenki powstańcze.
Dzięki "Błyskawicy" świat dowiadywał się o przebiegu walk w Warszawie, wypędzaniu ludności ze stolicy, obozie jenieckim w Pruszkowie i innych ważnych wydarzeniach. Programy emitowano 4 razy dziennie.
Radio "Solidarność"
Podziemne radio odegrało też ważną rolę w okresie stanu wojennego w Polsce w 1981 roku. Uruchomienie nadajników "Radia Solidarność" między innymi w Warszawie, Wrocławiu, Toruniu, Świdniku i Puławach było jedną z form oporu członków związku NSZZ "Solidarność", zdelegalizowanego w stanie wojennym.
Radiostacja działała mimo prób zagłuszania oraz intensywnych poszukiwań nadajników przez SB i milicję. W Warszawie audycje poprzedzał sygnał dźwiękowy wzorowany na okupacyjnej piosence "siekiera, motyka".
RWE
W czasach PRL, zwłaszcza w okresie stanu wojennego,gdy władza komunistyczna wykorzystywała radio jako instrument propagandowy, wielką rolę w przekazywaniu obiektywnej informacji odegrały rozgłośnie zagraniczne takie, jak: Radio Wolna Europa, BBC, czy Głos Ameryki. Stacje te przekazywały rodakom w kraju wiadomości, których próżno było szukać w cenzurowanych środkach przekazu. Mimo intensywnego zagłuszania, audycje tych rozgłośni odegrały istotną rolę w przełamaniu monopolu informacyjnego władz komunistycznych nie tylko w Polsce, lecz także w krajach za "żelazną kurtyną".
Zobacz także serwis: RWE>>>
Radia Wolna Europa Polacy mogli słuchać od 1952 roku. Nad Wisłę popłynęły wówczas pierwsze takty "Majowej jutrzenki", sygnału polskiej sekcji RWE.
Programy z zagranicy mają obecnie znaczenie w tych krajach, którym daleko jeszcze do demokracji. Należy do nich Białoruś, gdzie reżim Aleksandra Łukaszenki cenzuruje środki przekazu. Z myślą o mieszkańcach tamtego kraju Polskie Radio dla Zagranicy nadaje program po białorusku, a kilka lat temu powstało Europejskie Radio dla Białorusi z siedzibą w Warszawie. Ich celem jest przekazywanie Białorusinom obiektywnych i zgodnych z rzeczywistością informacji.
mr