Kosmiczne wizje Davida Bowiego
Na początku lat 70. wokalista mocno odleciał mentalnie w stronę obcych planet, czego najbardziej znaną pozostałością jest album "The Rise and Fall of Ziggy Stardust and the Spiders from Mars" z 1972 roku. Jeszcze zanim artysta przeistoczył się z Brytyjczyka Davida Bowie w przybysza z kosmosu ukrywającego się pod pseudonimem Ziggy Stardust, powstał utwór "Life on Mars?", umieszczony na wydanej w 1971 roku płycie "Hunky Dory".
David Bowie - "Life on Mars?", źródło: YouTube / David Bowie
Wbrew tytułowi, tekst piosenki wcale nie jest rozważaniem o tym, czy czerwoną planetę zamieszkują jakiekolwiek żyjące istoty. Jest to historia zagubionej młodej dziewczyny, trafiającej po kłótni z rodzicami do kina na film, w którym pada pytanie o życie na Marsie.
Znacznie więcej gwiezdnych konotacji znajdziemy w utworze "Space Oddity", opowiadającym o przygodach majora Toma, który wyrusza na podbój kosmosu, a następnie nadaje do naziemnej bazy meldunki o tym, co go tam spotyka. Ten kawałek powstał jeszcze wcześniej, bo w 1969 roku.
David Bowie - "Space Oddity", źródło: YouTube / David Bowie
Mars kontra Amor
Jako że zdecydowana większość piosenek traktuje o miłości, nieuniknione było zderzenie tematu marsjańskiego z kwestią relacji damsko-męskich. Stało się to w 1995 roku w utworze irlandzkiej grupy Ash. "Girl from Mars" to opowieść chłopaka, który zakochał się w przybyszce z sąsiedniej planety i bardzo za nią tęskni. Wspomina wspólne nocne granie w karty i zapewnia, że choć kosmitka nigdy nie zdradziła mu swego imienia, on wciąż ją kocha.
Ash - "Girl from Mars", źródło: YouTube / Ash
Jeszcze wcześniej, bo w 1991 roku, Alice Cooper nagrał piosenkę "Might as Well Be on Mars". Bohater tego utworu jest jednak w zupełnie innej sytuacji, bo ma swoją ukochaną niemal na wyciągnięcie ręki, obserwuje ją przez okno siedzącą w kawiarni, zakrada się nawet do jej ogródka – ona jednak jest tak nieosiągalna, że niedoszły kochanek czuje, że równie dobrze mógłby być na Marsie. Czerwona planeta służy tu zatem za metaforę czegoś tak odległego, jak tylko się da.
Alice Cooper - "Might as Well Be on Mars", źródło: YouTube / Official Alice Cooper
Katastrofista Kazik
Temat Marsa pojawia się również w znanym utworze Kazika Staszewskiego. Tutaj jednak nie ma żartów, bo jest to opowieść o inwazji przybyszów z owej planety na Ziemię, a nawet – o zgrozo! – na polską ziemię. Nasz kraj próbuje stawić czoło tej agresji, "w Gdyni zbiera się pospiesznie sztab kryzysowy", ale ogólnie sytuacja wygląda nieciekawie.
Marsjańska inwazja rozlewa się po całej Polsce, padają kolejne miasta, "wszędzie ruchawka, zniszczenia i pożoga".
Kazik - "Mars napada", źródło: You Tube / S.P. Records
Całe szczęście, że to tylko piosenka, w dodatku od początku do końca będąca żartem.
kc