- Algorytmy sztucznej inteligencji są powszechnie obecne i wykorzystywane w wielu dziedzinach życia.
- Technologia postępuje i coraz trudniej odróżnić człowieka od robota. Wiele firm nie podaje informacji, że mamy do czynienia z wirtualnym konsultantem.
- Powinniśmy weryfikować informacje u źródła i nie ufać algorytmom, gdyż problem jest w tym, że algorytmy coraz częściej nami sterują - zwraca uwagę gość "Czterech pór roku".
Rozmowy z wirtualnymi konsultantami
Algorytmy sztucznej inteligencji są wykorzystywane w wielu dziedzinach życia. Coraz częściej rozmowy telefoniczne są prowadzone przez tzw. boty, czyli wirtualnych konsultantów. - To jest niesamowita automatyzacja. Okazuje się, że bez obsługi przez żywego człowieka można rozwiązać dużą część rutynowych, powtarzalnych spraw - mówi na antenie Programu 1 Polskiego Radia Piotr Psyllos, programista, naukowiec. - Sprawy wymagające wielu kroków prowadzących do rozwiązania sprawy kierowane są do żywych konsultantów, ale taki konsultant jest droższy w utrzymaniu niż bot, który może równolegle prowadzić tysiące konwersacji, dla niego to żaden problem - wyjaśnia ekspert.
Boty są szybsze niż człowiek, zautomatyzowane i idealne do wykonywania powtarzalnych operacji. Dzięki temu ludzie mogą wykorzystywać swoje umiejętności w innych obszarach. Dopiero kiedy wirtualny pomocnik nie jest w stanie znaleźć odpowiednich rozwiązań, rozmowa kierowana jest do człowieka. - Modele językowe imitują doskonale człowieka. I to nie jest już wyszukiwanie w bazie danych odpowiedzi, tylko odpowiadanie, rozumienie języka, rozumienie intencji na wyższym poziomie - mówi Piotr Psyllos.
Jak rozpoznać, że rozmawiamy z automatem?
Technologia postępuje i coraz trudniej odróżnić człowieka od robota. Wiele firm nie podaje informacji, że mamy do czynienia z wirtualnym konsultantem. - Często tej informacji nie ma i człowiek bardzo prosto może być wprowadzony w błąd - mówi gość Jedynki. - Firma z Nowej Zelandii, Soul Machines, robi awatary do obsługi klienta. Oni już korzystają z chatów GPT i ostatnich osiągnięć sztucznej inteligencji - podkreśla.
W obsłudze klienta robot może zastąpić człowieka w 80 proc. - Za sprawą nowej sztucznej inteligenci aż ponad 90 proc. spraw jest rozwiązywanych bez udziału człowieka - dodaje rozmówca Romana Czejarka.
Algorytmy nami sterują?
Internauci, którzy sprawdzili w poniedziałek, 1 stycznia, wieczorem w wyszukiwarce Google kursy euro i dolara, mogli być zdziwieni - euro miało gwałtownie zdrożeć do ponad 5 zł, a dolar do 4,87 zł. - Google korzysta z różnych firm i te firmy mają boty, które pobierają z baz danych, np. Narodowego Banku Polskiego, informacje o aktualnych kursach walut. Okazało się w tym przypadku, że ta baza danych 1 stycznia była pusta, bo prawdopodobnie (takie są spekulacje) NBP nie dostarczył 1 stycznia aktualnych danych - tłumaczy ekspert. - To tak nie jest, że sztuczna inteligencja się zbuntowała i celowo to zrobiła, tylko to jest błąd człowieka, a nie błąd algorytmu, który w tym przypadku tylko pobierał dane z NBP - mówi.
- Powinniśmy weryfikować informacje u źródła i nie ufać algorytmom, gdyż problem jest w tym, że algorytmy coraz częściej nami sterują - zwraca uwagę gość "Czterech pór roku".
11:36 Jedynka/4PR sztuczna inteligencja 9.01.mp3 Sztuczna inteligencja. Dlaczego algorytmy przekazują błędne dane? (Cztery pory roku/Jedynka)
Czytaj także:
***
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadził: Roman Czejarek
Gość: Piotr Psyllos (programista, elektronik, naukowiec)
Data emisji: 9.01.2024
Godzina emisji: 9.34
ans