Dieta przeciętnego Kowalskiego pozostawia wiele do życzenia. Zdaniem Przewodniczącego Rządowej Rady Żywnościowej, profesora Zbigniewa Strzeleckiego, jemy szybko i bardzo tłusto. Na skutki takiego odżywiania się nie trzeba długo czekać. Coraz więcej Polaków dotyka nadwaga i choroby układu pokarmowego.
Jednak nie tylko dobór jadłospisu, ale także jakość produktów, które można znaleźć na sklepowych półkach pozostawia wiele do życzenia. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta regularnie odnotowuje nieprawidłowości w produktach oddanych do sprzedaży.
- Chcemy kupić produkt, który nazywa się masłem, a okazuje się ,że czasem nie zawiera on w ogóle tłuszczu mlecznego - tłumaczy Agnieszka Majchrzak z UOKiK.
Podobne sytuacje dotyczą mięsa. Często na opakowaniu pojawia się informacja, że produkt zawiera tzw. MOM, czyli mięso oddzielone mechanicznie. Jednak nie jest to mięso, ale oddzielona tkanka od kości, czyli to co pozostało po oddzieleniu mięsa.
Dlatego przed zakupem warto dokładnie sprawdzić skład wędliny, sera , masła czy innych produktów. Warto także zastanowić się nad ceną. Pod wpływem presji zwłaszcza wielko powierzchniowych sklepów produkty są coraz tańsze. Niestety kosztem jakości.
Chcąc mieć pewność, że to co jemy jest tym, co chcieliśmy jeść należy zwrócić uwagę na to, czy produkt zawiera tzw. chemię, czyli ulepszacze, poprawiacze, konserwanty, itp. Produkt "wolny” od chemii, to produkt pełnowartościowy, za który czasem warto "przepłacić".
Aby wysłuchać materiału na ten temat wystarczy kliknąć "Czy wiemy co jemy?" w boksie "Posłuchaj" w ramce po parwej stronie.
(mb)