Jeszcze kilka lat temu przed wejściem Polski do Unii Europejskiej wielu ludzi wiary stawiało pytania o korzyści i możliwe straty dla religii po integracji. Dziś nikt integracji w ramach Wspólnoty nie podważa. Hierarchowie kościoła mówią wprost: ludzie wierzący nie powinni być na uboczu Europy, ale powinni włączać się w tworzenie wspólnej Europy.
Przez trzy dni w Gnieźnie przedstawiciele dziesięciu wyznań chrześcijańskich, Żydzi, muzułmanie i ateiści dyskutować będą o pozycji i znaczeniu duchowości we współczesnej Europie. Przewodniczący Zjazdów Gnieźnieńskich arcybiskup Henryk Muszyński podkreśla, że w Gnieźnie modlą się i dyskutują nie tylko katolicy. Przypomina, że od początku zjazdy mają charakter ekumeniczny, a w pewnym sensie także międzyreligijny, bo uczestniczą w nich Żydzi i muzułmanie.
Zobacz galerię>>> IX Zjazd Gnieźnieński
Współorganizator kongresu Zbigniew Nosowski powiedział, że podczas Zjazdu będą poruszane różne kwestie związane ze społeczeństwem obywatelskim i religiami w Europie. Wśród nich miejsce chrześcijan w społeczeństwie europejskim.
Prawosławny arcybiskup Jeremiasz podkreślił, że w debacie na temat roli religii w europejskiej demokracji nie można zapominać o smutnych doświadczeniach dwudziestego wieku. Zwórcił uwagę na dzisiejsze próby eliminowania religii z życia publicznego i to, że do takich prób dochodziło także wcześniej i do czego to w przeszłości prowadziło.
Wśród tysiąca gości Zjazdu Gnieźnieńskiego będą przywódcy religijni, politycy, ludzie kultury i mediów, socjologowie, ekonomiści i działacze społeczni. Udział zapowiedzieli prezydent Bronisław Komorowski i prymas Polski arcybiskup Józef Kowalczyk. Przybędą też między innymi, Jerzy Buzek - były przewodniczący Parlamentu Europejskiego, Ivo Josipović - prezydent Chorwacji i były premier Słowacji Jan Carnogursky.
Zjazd Gnieźnieński potrwa do niedzieli. Relacje z wydarzenia przez cały weekend na antenie radiowej Jedynki.