Projektuje auta, jest autorem twarzy Ferrari California, Alfa Romeo Mito, logotypu Fiata, masek Hondy i Citroena. W rankingu na najbardziej innowacyjnych ludzi w Polsce, opublikowanym przez tygodnik "Forbes", zajął drugie miejsce.
Jeden z najwybitniejszych designerów Europy przez 10 lat pracował we Włoszech, a ostatnio wrócił do kraju, bo... – Zakochałem się w dziewczynie, która podeszła po autograf na mojej wystawie. Było to równo pięć lat temu – opowiada Janusz Kaniewski. – Teraz, 13 czerwca, o 17.26 ożeniłem się z nią.
Jego pasja rysowania dała o sobie znać bardzo wcześnie - gdy mały Janusz miał 3 latka. – Już wtedy zaczynałem rysować i niedługo później już wiedziałem, że chcę robić samochody – opowiada Kaniewski w Czwórce. – Gdy miałem 10 lat miałem już pewność, że tego właśnie chcę się uczyć, a potem, że chcę pojechać do najlepszych pracowni i tam zostać projektantem samochodów.
Spełnianie marzeń zaczął od… intensywnej pracy. Skończył liceum, uczył się języków obcych, zdał na studia, wybierał architekturę, by opanować rysunek. – W momencie, gdy jesteś już gotowy z rysowaniem, należy przenieść się na studia za granicę. Ja pojechałem do Włoch – radzi Kaniewski. – Trzeba konsekwentnie trzymać się swoich planów, być dobrym, dać się zauważyć.
Czytaj także: Polak projektuje dla Franka Zappy
Dziś, gdy siedzi w ulicznej kafejce, popijając kawę, obok przejeżdżają samochody, które zaprojektował. – Uważam, że najlepszym sposobem na przewidywanie przyszłości, jest tworzenie jej – mówi Kaniewski. – Jeśli nie podoba mi się coś, to po prostu to zmieniam.
Moda ulega zmianom właściwie co sezon, więc producenci aut zmieniają ich wygląd równie często, by nadążyć za światowymi trendami, jednak elementy zaprojektowane przez Kaniewskiego trwają i nie tracą na aktualności. - Nie oglądam telewizji, nie czytam pism lifestyle'owych, nie bywam na salonach - opowiada projektant. - Nie wiem, co jest modne, więc moje rzeczy nie wychodzą z mody. Przykładem jest Lancia Delta, która przeszła facelifting. Choć zmieniono ileś rzeczy, moje reflektory zostały. Bo nie były modne.
O tym dlaczego Janusz Kaniewski najbardziej lubi projektować samochodowe lampy i dlaczego największym wyzwaniem są dla niego samochody dostawcze, o tym, jak powstawały najsłynniejsze modele Ferrari, Lancii, czy Alfy Romeo, a także o tym, nad czym teraz będzie pracował, dowiesz się, słuchając całej rozmowy ze światowej klasy designerem i projektantem w Czwórce, bądź oglądając wideo ze studia.
Do audycji " Czwarty Wymiar " zapraszamy codziennie, od poniedziałku do piątku po godzinie 16.
(kd)