O byciu didżejem marzy każdy. Tak śpiewało kiedyś De La Soul i choć od ukazania piosenki Amerykanów minęło niemal ćwierć wieku temat jest wciąż aktualny. Ostatnio obserwujemy wysyp różnej maści didżejów - zostają nimi celebryci, dziennikarze, aktorzy, milionerki…Moda na bycie DJ-em objęła cały świat - także rodzime podwórko może pochwalić się licznym gronem nowych "artystów".
Niewielu zasługuje na jakąkolwiek uwagę - większość bywalców klubów uważa ich parcie za didżejkę za niesmaczny żart, np. "występy" Paris Hilton i Justina Biebera. W związku z tą nową modą popularne brytyjskie pismo DJ Mag ogłosiło konkurs na najgorszego DJ-a - głosować można na stronie bottom100djs.