To już pewne - Woodstock 50, festiwal upamiętniający legendarną imprezę z 1969, odbędzie się latem tego roku. Informację w wywiadach dla Rolling Stone i The New York Times potwierdził Michael Lang, czyli organizator oryginalnego wydarzenia. Trzydniowe święto muzyki zaplanowano na 16-18 sierpnia w Watkins Glen w stanie Nowy Jork. Ogłoszenie pierwszych artystów spodziewane jest już w lutym, a łącznie ma ich być aż sześćdziesięciu na trzech festiwalowych scenach.
Jak mówi Lang:
"To będzie prawdziwa mieszanka... Hip-hop, rock, pop, zespoły czerpiące z tych, którzy występowali w 1969. Szukamy również unikalnych kolaboracji, być może wielkich powrotów, a z pewnością mnóstwa wschodzących talentów".
Producent i organizator dodał też, że liczy na występy składające hołd artystom grającym na farmie w Catskill Mountains, jak Janis Joplin czy Jefferson Airplane.
Według Langa tegoroczne wydarzenie, w przeciwieństwie do Woodstocku '99 ma być czymś więcej niż zwykłym koncertem:
"'99 było czymś na miarę wydarzenia MTV, a nie prawdziwym Woodstockiem. Ponoszę za to częściową odpowiedzialność. To była zwykła impreza muzyczna bez znaczenia społecznego. Tym razem wracamy do korzeni i pierwotnych założeń. Kontrolujemy to".