"Teatr mroku i światła". Leszek Mądzik o życiu malowanym sztuką

Ostatnia aktualizacja: 28.03.2025 13:30
Leszek Mądzik, wybitny twórca teatralny, reżyser, scenograf, malarz i fotograf, twórca Sceny Plastycznej KUL. Teatrolodzy podkreślali, że stworzył uniwersalny język, zrozumiały niezależnie od kontynentu i kultury, sam Mądzik nazywał swoją twórczość "teatrem mroku i światła".
Leszek Mądzik był wybitnym twórcą teatralnym, reżyserem, scenografem, malarzem, fotografem oraz twórcą Sceny Plastycznej KUL
Leszek Mądzik był wybitnym twórcą teatralnym, reżyserem, scenografem, malarzem, fotografem oraz twórcą Sceny Plastycznej KULFoto: Anin Kuzko

Leszek Mądzik - reżyser, scenograf, malarz, fotograf. Uważany jest za jednego z najoryginalniejszych polskich twórców teatralnych. Początkowo był scenografem w Teatrze Akademickim, ale już w 1969 roku rozpoczął pracę nad własnym, autorskim teatrem - Sceną Plastyczną KUL.

Czytaj także:

Pierwszy spektakl - "Ecce Homo"

Pierwszy spektakl pt. "Ecce Homo" został wystawiony wiosną 1970 roku. Spektakle Sceny Plastycznej KUL - określanej jako teatr obrazu - są pozbawione słów, tradycyjnego aktorstwa i fabuły, opierają się na scenografii, przestrzeni, grze świateł, ciszy i dźwięków. W swojej twórczości artysta drąży tematykę sacrum, śmierci, erotyki, przemijania. Krytycy teatralni w Polsce i za granicą nazywają teatr Mądzika teatrem filozoficznego egzystencjalizmu. Głównymi środkami artystycznej wypowiedzi Mądzika, który jest reżyserem i scenografem wszystkich spektakli Sceny, są przestrzeń i światło, nieliczne postacie oraz przedmioty zanurzone w głębię i mrok.

W dorobku Sceny Plastycznej KUL jest ponad 20 spektakli. Wiele w nich pokazywane było na różnych festiwalach w kraju i na świecie, gdzie spotykały się uznaniem i zdobywały nagrody. Słynne przedstawienia Mądzika to m.in. "Zielnik", "Wilgoć", "Wrota", "Wędrowne", "Tchnienie", "Kir".


Posłuchaj
14:44 Głosy 2025_03_24-12-44-55.mp3 Leszek Mądzik i wspomnienia z czasów dzieciństwa (Głosy z przeszłości/Dwójka)

14:58 Głosy 2025_03_25-12-44-49.mp3 Leszek Mądzik o malarstwie i pierwszych realizacjach spektakli (Głosy z przeszłości/Dwójka)

14:51 Głosy 2025_03_26-12-45-00.mp3 Leszek Mądzik wspomina m.in. spotkanie z teatrem Grotowskiego (Głosy z przeszłości/Dwójka)

 

14:51 Głosy 2025_03_27-12-42-40.mp3 Leszek Mądzik o fascynacji teatrem (Głosy z przeszłości/Dwójka)

 

14:55 Głosy 2025_03_28 12-45-00.mp3 Leszek Mądzik o refleksjach nad zjawiskami teatralnymi (Głosy z przeszłości/Dwójka)

 

Opowiadać bez słów 

Profesor Jarosław Cymerman z Katedry Współczesnej Literatury i Kultury Polskiej UMCS zwrócił uwagę, że artysta znalazł sposób, żeby opowiedzieć – właśnie bez słów – o najgłębszych, egzystencjalnych doświadczeniach człowieka, jak np. o przemijaniu, śmierci, naturze, miłości. "Zapraszając widza na swój spektakl, wyłącza go jakby z rzeczywistości na te 30-40 minut po to, żeby w tym czasie - często na granicy widzialności - zmusić go do pomyślenia o tym, co nieuniknione. Nie odwołując się bezpośrednio do konkretnych tekstów literackich, umiał stworzyć uniwersalny język, który rozumiany jest niezależnie od kontynentu i kultury" – zauważył.

Według niego spektakle Mądzika pozwalają przeżywać widzom to, co Grecy nazywali katharsis, uświadomić sobie podstawowe problemy egzystencjalne, oczyszczając je jednocześnie z codziennych lęków i powierzchownego myślenia. 

Przede wszystkim - poruszyć 

Widzowie wychodzili ze spektakli Mądzika, nie wiedząc dokładnie, co ich poruszyło. Trudno było im opisać słowami to, co widzieli i przeżyli. Wieloletni kierownik Katedry Dramatu i Teatru KUL prof. Wojciech Kaczmarek powiedział, że teatr Mądzika to teatr o człowieku, który staje przed "ścianą", jaką jest śmierć albo cierpienie, i poszukuje jakiegoś rozwiązania. - Znalazł pewną niszę, próbę wydobycia tego, co brudne, czarne, ale równocześnie piękne. Jego teatr – jak sam mówił – to jest teatr mroku i światła. Mądzik wydobywa z ciemności to, co wartościowe. Na przykład jego postaci czy fragmenty scenografii pojawiają się w ciemnościach, ale wydobywane są dzięki tworzywu, jakim jest właśnie światło. Są to niepowtarzalne rzeczy, których nikt przed, ani teraz nie tworzy - zaznaczył teatrolog.

Docierać do widza w różnych częściach świata 

Sam Leszek Mądzik podkreślał, że tworzenie teatru bez słów dało mu możliwość docierania do widza w różnych kulturach i częściach świata, bo "wszędzie człowiek płacze, czuje, że jest mu zimno i czuje lęk". - Zajrzałem do takich egzystencjalnych potrzeb, które na co dzień nie są wyzwolone, a czasami są tępione – zaznaczył w jednej z rozmów. Jak dodał, źródłem milczenia w jego spektaklach było głębokie przeświadczenie, iż istnieją dziedziny ludzkiej rzeczywistości, które nie poddają się słowu. "Życie i śmierć, dola człowiecza - to jest temat, który poruszam w moim teatrze już 50 lat" - powiedział.


***

Na "Głosy z przeszłości" od poniedziałku do piątku (24-28.03) zapraszała Dorota Gacek.

am/IAR/PAP/zch

Czytaj także

"Świat malowany drobiazgami na świetlistym tle". Wspomnienie o Renacie Gorczyńskiej

Ostatnia aktualizacja: 21.02.2025 09:00
- W opowieściach Renaty odbijał się świat wczorajszy z całym jego pociągającym bogactwem, z wyrazistymi sylwetkami bohaterów; świat malowany drobiazgami na świetlistym tle. Ale w samej Renacie obok tego "wczoraj" było zawsze "dzisiaj". Była jej pasja życia, dudniący śmiech, chmury dymu papierosowego, nigdy niezaspokojona ciekawość - tak zmarłą Renatę Gorczyńską wspominał Marek Zagańczyk.
rozwiń zwiń