Biznesmeni z Wall Street dobrze znają zasadę "czas to pieniądz". Obowiązuje ona również w turystyce. Im mniej wiemy o kraju, do którego się wybieramy, tym więcej czasu lub pieniędzy potrzebujemy, by zorganizować udaną rodzinną eskapadę.
Jedno z nas swoją pierwszą poważną wyprawę do Afryki zorganizowało samodzielnie. Ale zajęło to półtora roku. A i tak dopięcie spraw związanych z najważniejszym elementem wyjazdu czyli wejście na Kilimandżaro, powierzyło lokalnej agencji turystycznej. Nie było sensu ryzykować wyjazdu na koniec świata aby na miejscu dowiedzieć, że znajdują się tam rafy, o których nie mieliśmy pojęcia.
Drugie z nas zaplanowało podróż od A-Z z licznymi przystankami na trasie kolei Transsyberyjskiej. Jednak kupno wszystkich biletów na moskiewskim dworcu z trzymiesięcznym wyprzedzeniem lepiej było powierzyć specjalizującej się w tym agencji. Oni doskonale wiedzieli, jak wykłócać się w kasie o odpowiednie miejscówki i nie przepłacić za bilety.
Kiedy samodzielnie organizować wakacje?
Z pewnością wtedy, gdy mamy duży apetyt na intensywne zwiedzanie, nietypowy program i mało pieniędzy.
W naszym przypadku było tak, że kiedy nasz synek skończył rok, postanowiliśmy wyjechać na pięć tygodni do Francji i Austrii. Wymarzyliśmy sobie ”tour de France” po małych, prowincjonalnych miasteczkach z ogromnymi, oszałamiającymi średniowiecznymi katedrami, a potem rajd po austriackich winnicach. Gdybyśmy poszli z tym pomysłem do biura podróży, zapewne taka wycieczka zamknęłaby się w kwocie pięciocyfrowej, z cyfrą inną niż 1 z przodu. Dlatego postanowiliśmy zorganizować ją samodzielnie. Zwłaszcza, że Francja i Austria to kraje, gdzie niemal wszystko można załatwić przez Internet.
We Francji jest ogromna baza hotelowa, a także ”sieciówki” pomagające znaleźć konkurencyjne cenowo miejsca pobytu tj. kempingi. Z kolei w Austrii można zawsze liczyć na solidne i niedrogie gospodarstwa agroturystyczne z pełnym wyżywieniem i rozbudowaną infrastrukturą dla dzieci. Mogą mieć w ofercie m.in. place zabaw, mini zoo, kucyki, a także zestawy zabawek lub gier dla dzieci. Także tych najmłodszych.
Wakacje organizowane na własną rękę mają jeszcze tę zaletę, że dają nam poczucie wolności i pozwalają odkrywać turystyczne perełki poza utartym szlakiem. W każdej chwili możemy zjechać z autostrady w boczną drogę, zanocować w przydrożnym zajeździe, czy nagle zmienić plany i zamiast do Chorwacji, pojechać dalej do Czarnogóry czy nawet Albanii. Na bieżąco możemy dostosowywać swoje plany do humoru, zdrowia, czy zwykłych kaprysów. A wakacje będą dokładnie takie, jak to sobie wymyśliliśmy.
Dla kogo jest wyjazd z biurem podróży?
Jeżeli myśląc o wymarzonych wakacjach marzymy o leżaku przy basenie w 4-5 gwiazdkowym hotelu, gdzieś w ciepłym kraju, to wybór wczasów w dużym biurze podróży jest oczywisty. Są małe szanse, żeby udało się znaleźć samodzielnie tańszą ofertę niż pakiet ”lot czarterem plus hotel all inclusive”. To przywilej dużych biur, że wykupując miejsca w całym samolocie i kilku hotelach, mogą zbić cenę w sposób nieosiągalny dla indywidualnego klienta. Ale nie dla wszystkich szczytem marzeń jest leżak i napoje z palemką.
W ostatnich latach powstało wiele małych biur podróży, które organizują aktywny wypoczynek w ciekawych miejscach, oferując dodatkowo opiekę doświadczonego pilota-przewodnika. Rzadko z tego korzystają globtroterzy, którzy jadą gdzieś z plecakiem na miesiąc lub dwa. Jeżeli jednak możemy pozwolić sobie tylko na tydzień urlopu, to rozsądniej byłoby oddać się w ręce profesjonalistów. Dzięki temu zobaczymy wszystko to, co potrzeba i nie musimy kłopotać się o sprawy tak ”przyziemne” jak noclegi, transport, czy lista rzeczy, które warto po drodze zwiedzić.
Coraz powszechniejszą praktyką, jest organizowanie takich wyjazdów w dwie – trzy rodziny. Koszty rozkładają się na więcej osób, a jednocześnie nie grozi nam to, że na pokładzie busa znajdzie się ktoś przypadkowy, kto nie przepada za dziećmi, czy ktoś, kogo irytuje nasza postawa.
Podsumowanie rozważań
– Jeśli szukamy biernego wypoczynku i ”świętego spokoju” to najlepszym rozwiązaniem jest wycieczka z dużym biurem podróży.
– Gdy lubimy wypoczynek aktywny, ale mamy mało czasu lub możliwości na organizację wyjazdu to pozwólmy działać profesjonalistom z małych biur, którzy ”uszyją” nam program na miarę.
– Jeżeli mamy czas i ochotę, by zgłębiać kulturę, zwyczaje i atrakcje turystyczne kraju do którego się wybieramy, to trzeba zakasać rękawy i wziąć się do samodzielnego planowania rodzinnej wyprawy, naginając nieco chińskie przysłowie mówiące, że nawet najdalsza podróż zaczyna się w domu, przy kuchennym stole.
Magda i Sergiusz – Ekipa audycji „Dziecko w Drodze”.
"Dziecko w Drodze" w każdą niedzielę o godzinie 21.00 w Polskim Radiu Dzieciom.
Polskie Radio Dzieciom, to przestrzeń wszystkich: dzieci i dorosłych. Tych, dla których świat stoi otworem, ale kryje w sobie wiele tajemnic i tych którzy weszli w niego już dawno, ale wciąż jest dla nich zagadką. Zapraszamy do słuchania audycji zarówno maluchy, jak i przedszkolaki, uczniów, studentów i oczywiście rodziców.
W ramówce tej całodobowej stacji radiowej znajdują się audycje edukacyjne, naukowe i rozrywkowe rozwijające wyobraźnię i budujące kreatywność dzieci oraz pasmo wieczorne kierowane do osób dorosłych - kompendium wiedzy w zakresie wychowania, kultury i sztuki.
Dziennikarze Polskiego Radia Dzieciom starają się być wszędzie tam, gdzie dzieje się coś interesującego i wartościowego dla najmłodszych.
Stacja emituje program 7 dni w tygodniu przez 24 godziny. Od 7.00 prezentowane jest pasmo dla dzieci, a od 21.00 dla dorosłych, w którym znajdują się między innymi audycje poradnikowe z udziałem uznanych ekspertów.
Duży nacisk stawiany jest na realizowanie misji edukacyjnej i przestrzegania poprawności językowej.
Staramy się ukazywać rodzicom różne rozwiązania, porady dotyczące wychowywania dzieci i pomagać w poszukiwaniu odpowiednich rozwiązań. Poprzez audycje pełne dźwięków rozwijamy wyobraźnię i budujemy w dziecku kreatywność. Programy pomagają w edukacji dzieci, odnosząc się bezpośrednio, ale również pośrednio do programu nauczania, rozszerzając zakres zdobywanej wiedzy.
Polskie Radio Dzieciom dba o kulturę przekazu i sposób bycia. Biorąc pod uwagę fakt, iż radio towarzyszy nam na każdym kroku (samochód/ przedszkole/ praca), jest to ogromny potencjał do kształtowania postaw i przekazywania wartości, które są bezcenne, zwłaszcza dla dzieci.
Polskie Radio Dzieciom ma swoją stronę internetową www.polskieradiodzieciom.pl, profil na Facebooku https://www.facebook.com/radiodzieciom/ oraz konto na Instagramie.
Tam można znaleźć więcej informacji o aktywnościach antenowych i poza antenowych.
jo