W niedzielne przedpołudnie słuchaliśmy, czyj tata łamie podkowy gołymi rękami, a także kim byli podhalańscy zbójnicy i dlaczego śpiewamy o nich piosenki oraz kiedy rozsypywano po domu roślinę zwaną tatarakiem. Z kolei pani Maria Bienias zdradziła, kto jest patronem maja.
Wesołe Mazurki z Pragi, fot. Tomasz Barański PR
- Maj to jest miesiąc Matki Boskiej, każdy to wiedział! Ciedziennie chodziliśmy śpiewać przy kapliczkach, na bosaka! Wyobrażałam sobie, że jestem w niebie - opowiadała słynna śpiewaczka w Wólki Koryckiej Maria Bienias. Wspominała też bieganie boso, kiedy łapała wiosenny mróz, i opisała pewien pierścionek - wyjątkowy prezent, z którego jako mała dziewczynka była bardzo dumna.
W audycji słuchaliśmy także o wyliczankach i piosenkach np. z Biskupizny i Tatr, dowiedzieliśmy się, czym się różni polka od mazurka i co trzeba zrobić, żeby dołączyć do Wesołych Mazurków z Pragi, młodych adeptów muzyki ludowej.
***
Tytuł audycji: Źródełko
Prowadziła: Hanna Szczęśniak
Goście: Paula Kinaszewska, Wesołe Mazurki z Pragi (zespół dziecięcy), Maria Bienias
Data emisji: 5.05.2019
Godzina emisji: 11.00
at