Powieści na antenie

Tola Mankiewiczówna. Jak za dawnych lat

Ostatnia aktualizacja: 03.09.2014 09:50
Tola Mankiewiczówna była jedną z najpopularniejszych aktorek i piosenkarek dwudziestolecia międzywojennego. Autentyczną gwiazdą II Rzeczpospolitej. To ona wyśpiewała takie hity jak "Odrobinę szczęścia w miłości" czy "Powróćmy jak za dawnych lat".
Audio
  • "Tola Mankiewiczówna. Jak za dawnych lat" - odcinek 1.
  • "Tola Mankiewiczówna. Jak za dawnych lat" - odcinek 2.
  • "Tola Mankiewiczówna. Jak za dawnych lat" - odcinek 3.
  • "Tola Mankiewiczówna. Jak za dawnych lat" - odcinek 4.
  • "Tola Mankiewiczówna. Jak za dawnych lat" - odcinek 5.
  • "Tola Mankiewiczówna. Jak za dawnych lat" - odcinek 6.
  • "Tola Mankiewiczówna. Jak za dawnych lat" - odcinek 7.
  • "Tola Mankiewiczówna. Jak za dawnych lat" - odcinek 8.
  • "Tola Mankiewiczówna. Jak za dawnych lat" - odcinek 9.
  • "Tola Mankiewiczówna. Jak za dawnych lat" - odcinek 10.
  • "Tola Mankiewiczówna. Jak za dawnych lat" - odcinek 11.
  • "Tola Mankiewiczówna. Jak za dawnych lat" - odcinek 12.
Beata Tyszkiewicz
Beata TyszkiewiczFoto: PAP/TVP/Ireneusz Sobieszczuk

Choć jej artystyczny rodowód sięga opery, to jednak rewia, kabaret, musical, piosenka, radio i przede wszystkim film stały się jej pasją i sensem życia. Tola Mankiewiczówna "rozkręcała" polski show-biznes. Wchodziła do tego świata świetnie przygotowana, znakomicie wykształcona. Nie czekała na swojego odkrywcę. W tym nowym, rodzącym się szaleństwie, zwanym kulturą masową, była artystką w pełni ukształtowaną, świadomą swojej pozycji i roli, jaką miała odegrać. W okresie międzywojennym tak naprawdę odnajdujemy wszystko to, czym żyje dzisiejszy świat rozrywki. I może właśnie tym trzeba tłumaczyć jej nieobecność - na miarę talentu i dorobku - na powojennej polskiej scenie i w filmie.

Dla polskich filmów muzycznych okres międzywojnia był znakomity. Ryszard Wolański opisywał już ten czas w książce o Henryku Warsie z pozycji kompozytora, czy Eugeniusza Bodo z pozycji aktora i gwiazdora. - Teraz okres ten będzie widziany oczami aktorki, ale też piosenkarki operowej i operetkowej, o czym wielu nie pamięta - mówił zapowiadając w Jedynce książkę o Mankiewiczównie.

Dziennikarz muzyczny opisał zarówno największe sukcesy, jak i powojenne losy Toli Mankiewiczówny.

W pełni wolnej Polski nie doczekała. Ludowa ojczyzna nie umiała, może nie chciała, a może po prostu nie była przygotowana do tego, aby dla gwiazdy tego formatu stworzyć odpowiednią oprawę i repertuar godne jej statusu i talentu.

Ryszard Wolański - dziennikarz muzyczny, absolwent warszawskiej PWSM, przez wiele lat związany z polskim radiem i telewizją. Autor licznych reportaży i relacji z najważniejszych imprez i festiwali muzycznych. Pomysłodawca i autor edycji radiowej, cyklu telewizyjnego, pierwszego w kraju wydawnictwa multimedialnego oraz książki pod wspólnym tytułem Leksykon Polskiej Muzyki Rozrywkowej. Autor książek o tematyce muzycznej, stypendysta Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, STOART-u i ZAiKS-u, laureat licznych nagród za całokształt działań na rzecz popularyzacji polskiej muzyki rozrywkowej i jazzowej, m.in. nagrody TVP, ZAiKS-u, Gloria Artis oraz Klio 2010 za Już nie zapomnisz mnie. Opowieść o Henryku Warsie oraz nagrody TVP, Polskiego Radia i Instytutu Pamięci Narodowej w postaci tytułu historycznej książki roku 2012 dla opublikowanej przez REBIS biografii Eugeniusz Bodo "Już taki jestem zimny drań".

Czytaj także

Życie przed wojną i miłość w Powstaniu Warszawskim

01.09.2013 18:23
- Na łamach tej książki zostaną przedstawione historie, w których ślub był w trakcie Powstania Warszawskiego i śmierć też. Ale również historie, które zakończyły się zupełnie inaczej, szczęśliwie: oboje przeżyli a miłość przetrwała - mówi w Jedynce historyk Sławomir Koper.
Powstańczy ślub. Powstanie warszawskie (1 sierpnia-3 października 1944), wystąpienie zbrojne przeciwko okupującym Warszawę wojskom niemieckim zorganizowane przez Armię Krajową w ramach akcji Burza. Warszawa, 1944.
Powstańczy ślub. Powstanie warszawskie (1 sierpnia-3 października 1944), wystąpienie zbrojne przeciwko okupującym Warszawę wojskom niemieckim zorganizowane przez Armię Krajową w ramach akcji Burza. Warszawa, 1944. Foto: PAP/Reprodukcja
Posłuchaj
21'24 Sławomir Koper o książce "Miłość w Powstaniu Warszawskim" i życiu w przedwojennej Warszawie (Niedziela z Radiową Jedynką)
więcej

Obrączki z metalu, codzienne stroje, konserwy mięsne lub kąpiel w ciepłej wodzie jako prezent. W dniach Powstania Warszawskiego zawarto kilkaset małżeństw, choć nie wszystkie udało się zarejestrować. - Ginęli małżonkowie, ginęli kapelani. 18 sierpnia wydano nawet specjalny rozkaz, który miał zorganizować śluby powstańcze, ale obiektywnie nie było możliwości wszystkiego zanotować. Przepisy i rozkazy nie miały większego znaczenia - mówił Sławomir Koper , autor książki "Miłość w Powstaniu Warszawskim".

/

Zobacz serwis specjalny o Powstaniu Warszawskim >>>

Gość "Niedzieli z Radiową Jedynką" podkreślił, że "zawsze uważał się za historyka dnia codziennego, zwyczajnego życia". Ta książka właśnie o zwyczajnych uczuciach i miłościach opowiada. Jedną z par, która pobrała się w powstaniu warszawskim, byli Jan Nowak Jeziorański i Jadwiga Wolska. - Ich ślub odbył się w przerwie między pogrzebami, bo tych było znacznie więcej - dodaje gość Jedynki.

A co się działo w Warszawie przed II wojną światową? - To było piękne miasto, świat kolorowy, fascynujący. Jestem wielbicielem II Rzeczypospolitej; uważam, że czegoś takiego, jak eksplozja radości życia i polskości w ciągu dwudziestolecia międzywojennego, nasze dzieje nie notowały. Patriotyzm i oddanie tych, którzy walczyli w wojnie, jest właśnie osiągnięciem II RP - opowiada Sławomir Koper w rozmowie z Izą Żukowską.

Kto przed wojną chodził do kabaretu? Kto do kawiarni z kaczką i indyczką? Dlaczego kino było uznawane za rozrywkę plebejską? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

"Miłość w Powstaniu Warszawskim" ukaże się 11 września.

"Niedziela z Radiową Jedynką" - zapraszamy do słuchania między godziną 16.00 a 20.00.

(asz)

Czytaj także

Tango - najpopularniejszy taniec przedwojennej Polski

26.10.2013 14:29
- Tango było modne we wszystkich sferach. Nikomu nie uwłaczało, by je zatańczyć. Ani panu inżynierowi, ani panu doktorowi. W Warszawie nie było praktycznie domu, gdzie tanga by nie tańczono i nie słuchano - mówił w Jedynce Tomasz Lerski, dziennikarz, historyk i varsavianista.
Tango
TangoFoto: Glow Images/East News
Posłuchaj
15'34 Sylwia i Cristian Rubin oraz Tomasz Lerski o 100-leciu tanga w Polsce (Sobota z Radiową Jedynką)
więcej

W tym roku mija dokładnie 100 lat odkąd tango dotarło do Polski. Po raz pierwszy taniec ten został zaprezentowany 28 października 1913 roku w Warszawie w nieistniejącym już dziś Teatrze Nowości. Prawdziwy rozkwit popularności tanga w Polsce nastąpił jednak w dwudziestoleciu międzywojennym.

Tango nie tylko podbiło wówczas szturmem polskie parkiety, ale również bardzo chętnie było śpiewane. - Jak pobieżnie policzyłem, w latach 20. i 30. XX wieku nagrano w Polsce około czterech tysięcy tang. Gdyby zacząć teraz nucić te piosenki na antenie, to okazałoby się, że doskonale znamy te melodie - przekonywał w "Sobocie z Radiową Jedynką" Tomasz Lerski.

Najbardziej znane tanga z tamtego okresu to m.in. "Ta ostatnia niedziela" i "Tango Milonga" śpiewane przez Mieczysława Fogga. Tango rozbrzmiewało również w reklamach najbardziej znanych polskich marek, do których zatrudniano takie gwiazdy jak wspomniany już Fogg, Eugeniusz Bodo, Adam Aston czy Hanka Ordonówna.

W związku z przypadającym w tym roku jubileuszem Fundacja "Kulturo" zorganizowała w Warszawie Festiwal Tango Polskie - 100 lat tanga w Polsce. - Tango wywodzi się z Argentyny i Urugwaju, ale szybko rozprzestrzeniło się poza ten region i tak naprawdę jest teraz obecne na całym świecie. Tango to muzyka, która wyraża miłość. Może to być miłość zarówno do otaczających nasz osób, jak i do życia - podkreślał Cristian Rubin, rodowity Argentyńczyk i współorganizator Festiwalu.

Festiwal Tango Polskie - 100 lat tanga w Polsce potrwa do 28 października. W jego ramach organizowane są warsztaty, pokazy tańca i wykłady. W Muzeum Woli obejrzeć można również wystawę "Polska w rytmie tanga".

Rozmawiała Karolina Rożej.

pg

Czytaj także

Tola Mankiewiczówna. Powróćmy jak za dawnych lat

03.12.2013 20:54
- Przywróciłem Toli Mankiewiczównej żywot śpiewaczki operowej, bo nikt o tym do tej pory nie pisał - powiedział w radiowej Jedynce Ryszard Wolański, autor książki "Tola Mankiewiczówna. Jak za dawnych lat".
Tola Mankiewiczówna, kadr z filmu Manewry miłosne
Tola Mankiewiczówna, kadr z filmu "Manewry miłosne" Foto: cynsterka/YouTube
Posłuchaj
07'08 Ryszard Wolański o Toli Mankiewiczównej (Jedynka/Muzyczna Jedynka)
więcej

Tola Mankiewiczówna była jedną z najpopularniejszych aktorek i piosenkarek dwudziestolecia międzywojennego. Debiutowała w 1921 r. na deskach Opery Krakowskiej rolą w "Hrabinie" Stanisława Moniuszki. Była związana z Operą Warszawską, jako solistka śpiewając partie sopranowo-liryczne. Wokalną karierę kontynuowała w warszawskich teatrzykach i rewiach. Wystąpiła w czołowych przedwojennych filmowych produkcjach muzycznych: "Pani minister tańczy", "Co mój mąż robi w nocy", "Manewry miłosne". Nagrywała też płyty dla największych wytwórni muzycznych: Columbia, Syrena i Esta.

Wolański wyjaśnił, że zainteresował się Mankiewiczówną już po jej śmierci. Niezbędne do książki materiały zgromadził również dzięki uprzejmości jej siostrzeńca. - Przejrzałem wszystko co było do przejrzenia. Papiery, dokumenty i zdjęcia, w tym dziesięć albumów archiwum prywatnego - powiedział muzyczny dziennikarz.

W tonacji kina >>> Słuchaj na moje.polskieradio.pl

Tola Makiewiczówna była wielką gwiazdą przedwojennej sceny jednak po 1945 roku nie potrafiła się już odnaleźć. - Marzyła o teatrze muzycznym, ale miała prawie 50 lat. Dla niej czas muzyczny skończył się przed wojną - przyznał Wolański. Nie oznacza to jednak, że nie można było wykorzystać jej talentu, była świetnie wykształconą śpiewaczką. Wolański opisał w w swojej książce m.in. jej powojenne perypetie związane z teatrem i operetką.- Potrafiła z dnia na dzień zastąpić chore koleżanki. Tego faktu nie doceniały młode kierownictwa teatrów muzycznych piętrząc przed nią trudności - przyznał.

Tola Mankiewiczówna umarła w artystycznym zapomnieniu i niedostatku w 1985 roku.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

"Muzyczna Jedynka" na antenie radiowej Jedynki od poniedziałku do piątku między godz. 13.00 a 15.00. Zapraszamy!

tj

Zobacz więcej na temat: MUZYKA opera TEATR