Powieści na antenie

"Wybrane fragmenty korespondencji z przyjaciółmi"

Ostatnia aktualizacja: 30.11.2015 14:00
Fragmenty listów Mikołaja Gogola, wydane w 1847 roku, były wielkim zaskoczeniem dla entuzjastów sztuki pisarskiej autora "Szynela", "Rewizora" i "Martwych dusz".
Audio
  • Mikołaja Gogol "Wybrane fragmenty korespondencji z przyjaciółmi", czyta Jacek Mikołajczak - odc. 1. (To się czyta/Dwójka)
  • Mikołaja Gogol "Wybrane fragmenty korespondencji z przyjaciółmi", czyta Jacek Mikołajczak - odc. 2. (To się czyta/Dwójka)
  • Mikołaja Gogol "Wybrane fragmenty korespondencji z przyjaciółmi", czyta Jacek Mikołajczak - odc. 3. (To się czyta/Dwójka)
  • Mikołaja Gogol "Wybrane fragmenty korespondencji z przyjaciółmi", czyta Jacek Mikołajczak - odc. 4. (To się czyta/Dwójka)
  • Mikołaja Gogol "Wybrane fragmenty korespondencji z przyjaciółmi", czyta Jacek Mikołajczak - odc. 5. (To się czyta/Dwójka)
Jacek Mikołajczak podczas czytania fragmentów książki Mikołaja Gogola
Jacek Mikołajczak podczas czytania fragmentów książki Mikołaja GogolaFoto: Grzegorz Śledź/PR2

Także sam tytuł, na tle wymienionych arcydzieł, nie czarował magią, nie drażnił, nie ekscytował. Korespondencja z przyjaciółmi! W dodatku wybrane fragmenty! A może to, czego Autor nie włączył do książki, było ciekawsze i prawdziwie bulwersujące? Takie mogło być pierwsze wrażenie.

Zaskakiwała treść. Nie było takiej dziedziny życia społecznego i państwowego, której autor owych "wybranych fragmentów" nie poddałby czy to surowej krytyce, czy też życzliwemu zatroskaniu, czy wreszcie bezwarunkowej afirmacji. Pisarz o niepodważalnym do tej pory autorytecie wypowiadał się o literaturze i sztuce, o sądownictwie i nauczaniu, o Cerkwi prawosławnej, o ziemiaństwie, udzielał rad, jak kochać Rosję, tłumaczył, czym i kim jest Rosjanin, człowiek rosyjski, jaka jest rola kobiety we współczesnej Rosji, w jaki sposób nieść pomoc ubogim i dotkniętym przez los, jak ma sprawować swój urząd gubernator, bezlitośnie piętnował korupcję i łapownictwo, krytycznie wypowiadał się o Ameryce, a dla wzmocnienia swojej niezachwianej wiary w świętą moc carskiego jedynowładztwa, powoływał się na ustne i pisemne świadectwo Aleksandra Puszkina!

Wiele nauk, pouczeń, przestróg i porad Mikołaja Gogola czytamy dzisiaj z niedowierzaniem, ale i wtedy, gdy ukazała się ta książka, czytano ją i rozprawiano o niej z zakłopotaniem, zastanawiano się, jak to możliwe, by człowiek tej miary tak dalece zatracił, jak to ujął Vladimir Nabokov, "wyczucie prawdy i wolności". A jednak jest to książka ważna, partiami fascynująca, choćby i z tego względu, że, jak przyznał sam Gogol, zagalopował się w niej jak prawdziwy Chlestakow.

"Wybrane fragmenty korespondencji z przyjaciółmi" Mikołaja Gogola w przekładzie Feliksa Netza czyta Jacek Mikołajczak.

Czytaj także

Gogol – "genialny pisarz, który nie umie po rosyjsku"

22.07.2014 22:00
Tak o autorze "Martwych dusz" miał powiedzieć Iwan Turgieniew. – To spora przesada, ale faktem jest, że język Gogola był oryginalny. Chciałem oddać to w moim przekładzie – mówił w Dwójce Wiktor Dłuski, autor najnowszego tłumaczenia rosyjskiego arcydzieła.
Portret Nikołaja Gogola
Portret Nikołaja GogolaFoto: Wikimedia/CC
Posłuchaj
58'12 Wiktor Dłuski opowiada o twórczości Nikołaja Gogola (O wszystkim z kulturą/Dwójka)
więcej

Gdy Nikołaj Gogol pracował nad "Martwymi duszami", miał poczucie, że to jest to powołaniem jego życia i jego misją. Mówił o tej książce: "ktoś niewidzialny pisze przede mną tajemniczym berłem". Stwierdzał: "lwią siłę czuję w sercu swoim" i pisał do przyjaciela: "przysięgam, że dokonam czegoś, czego nie robi zwykły człowiek". Tak powstało dzieło, które od chwili swej publikacji w 1842 r. nie przestaje nas i śmieszyć, i przestraszać, i zadziwiać.

Rosyjskie piekło. Krzysztof Globisz czyta "Martwe dusze" Gogola>>>

/

Do tej pory czytelnicy poznawali ten poemat - jak określał go sam autor - w przekładzie Władysława Broniewskiego. Od niedawna dostępny jest przekład Wiktora Dłuskiego, tłumacza literatury francuskiej i rosyjskiej, publicysty. W posłowiu do nowego wydania dzieła Gogola napisał: "przetłumaczyłem Martwe dusze, bo bardzo chciałem to zrobić". – Przełożyłem około 50 książek, poza tym mnóstwo esejów, artykułów i małych form, ale jakoś tak się złożyło, że nigdy nie tłumaczyłem arcydzieła – powiedział Wiktor Dłuski w audycji "O wszystkim z kulturą".

Tłumacz zauważył, że choć w dziedzinie przekładów Polska znajduje się w bardzo szczęśliwej sytuacji, to w jego środowisku mówiło się od pewnego czasu o potrzebie nowego tłumaczenia "Martwych dusz". – Nie znaczy to, że praca Władysława Broniewskiego jest zła – zaznaczył.  – Po prostu zmieniły się kryteria oceniania przekładu. Dawniej chodziło raczej o to, by dać czytelnikowi polskiemu jak najłatwiejszy dostęp do dzieła napisanego w obcym języku. Teraz zaś chcemy, by odbiorca miał możliwie najbardziej zbliżone wrażenie do tego, które ma czytelnik oryginału – tłumaczył.

Audycję prowadziła Dorota Gacek.

mc/jp

Czytaj także

Jak Tołstoj znalazł śmierć na drodze do nowego życia

22.11.2015 16:30
– Wszyscy myśleli, że uciekł z domu po to, żeby umrzeć. Okazało się, że wcale tak nie było – mówił Pawieł Basiński, autor książki "Lew Tołstoj. Ucieczka z raju".
Lew Tołstoj w Jasnej Polanie w 1908 r. To właśnie stąd dwa lata później wyruszył w swoją ostatnią podróż w życiu
Lew Tołstoj w Jasnej Polanie w 1908 r. To właśnie stąd dwa lata później wyruszył w swoją ostatnią podróż w życiuFoto: wikimedia/domena publiczna
Posłuchaj
18'59 Pawieł Basiński o życiu i twórczości Lwa Tołstoja (Inny stan skupienia/Dwójka)
więcej

– Ta książka to dziwna biografia, bo napisana przez pryzmat odejścia Tołstoja z domu – powiedział gość Dwójki. – Opowiada o człowieku, który w wieku 82 lat wyruszył w nieznane, po drodze zachorował, a potem umarł w domku naczelnika niewielkiej stacji kolejowej Astapowo – opowiadał.

Śledząc historię tej słynnej ucieczki, biograf Tołstoja odkrył, że śmierć wcale nie miała być celem podróży pisarza. – Wyjeżdżał po to, aby zacząć nowe życie w nowej jakości – zauważył Pawieł Basiński i przypomniał, że twórca już od młodzieńczych lat podejmował takie próby. Zwrócił też uwagę na wielokrotnie powracający w twórczości Tołstoja wątek symulacji samobójstwa.

***

Tytuł audycji: Inny stan skupienia

Prowadzi: Anna Lisiecka

Gość: Pawieł Basiński (rosyjski pisarz, dziennikarz, krytyk i literaturoznawca)

Data emisji: 20.11.2015

Godzina emisji: 21.30

mc/bch