Po wydaniu w 1973 w Instytucie Literackim "Cudownej meliny" Kazimierz Orłoś został zwolniony z pracy w Polskim Radiu i redakcji "Literatury". Objęto go również zapisem cenzury. Pisarz powrócił do swojego pierwotnego zawodu - został radcą prawnym Warszawskiego Przedsiębiorstwa Robót Drogowych budującego "Gierkówkę".
- Gospodarz, u którego mieszkałem, pytał mnie, co ma robić: SB żądało, by udostępnił mój pokój, chcieli przeprowadzić rewizję. Powiedziałem, że niech się zgodzi, ja wszystkie niecenzuralne rzeczy zabiorę, a zostawię coś, co mogą sobie poczytać, m.in. fragment "Norm moralnych" Marii Ossowskiej mówiący o tajnych współpracownikach policji. Może to do nich dotarło… - opowiadał Kazimierz Orłoś.
Kazimierz Orłoś w nagraniach Radia Wolna Europa. Posłuchaj>>>
Jak wyglądało życie codzienne pisarza w latach PRL, a jak - już w wolnej Polsce? - Nie wszyscy uważali, że podejmowane ryzyko, wydanie "Cudownej meliny" u Giedroycia, było potrzebne - podkreślała Teresa Orłoś. Jej pensja, wspominała, wystarczała zaledwie do 10 każdego miesiąca.
***
Tytuł audycji: Strefa literatury
Przygotowała: Ewa Stocka-Kalinowska
Goście: Kazimierz Orłoś, Teresa Orłoś (żona pisarza), Joanna Orłoś (córka pisarza), Mikołaj (wnuk pisarza)
Data emisji: 27.12.2015
Godzina emisji: 22.00
jp/bch