Foto: Wydawnictwo Czarne
Bohaterką książki jest - jak opisuje Michał Nogaś - "dziewczyna z bogatego domu, która nagle, jako dorosła i poważna dama, matka pięciorga dzieci, postanowiła rzucić wszystko, co miała - przywileje i przyjemności związane z pochodzeniem i pieniędzmi - i uciec do świata zadymionych klubów, ciemnych piwnic, do świata szaleństwa, które mógł dać jej tylko on: jazz".
Rozmowy o literaturze "Z najwyższej półki" >>>
Pannonica Rothschild urodziła się w 1913 roku w rodzinie, która w ciągu zaledwie pięciu pokoleń przebyła drogę z frankfurckiej dzielnicy żydowskiej do grona bajecznie bogatej arystokracji. Jako dziecko ubrana na biało Nica spacerowała z siostrami oraz guwernantką po parku pełnym kangurów, wielkich żółwi, emu i zebr - zwierząt z egzotycznej kolekcji wuja Waltera. Jako nastoletnia debiutantka poznała i poślubiła barona Julesa de Koenigswartera, który nauczył ją pilotować samolot i porwał do château we Francji. Po wybuchu wojny Nica z dwójką dzieci w ostatniej chwili uciekła do Anglii, ale wkrótce wróciła na front, by działać w ruchu Wolna Francja. Wydawało się, że ma wszystko: dzieci, przystojnego męża i fundusz powierniczy. Ale na początku lat 50. usłyszała "'Round Midnight" Theloniousa Monka, legendy jazzu. Musiała go poznać...
Jej historię opowiada teraz reżyserka i pisarka Hannah Rothschild, której filmy dokumentalne - w tym "The Jazz Baroness" - prezentowano w telewizjach BBC i HBO. Pisuje do prasy, między innymi dla "Vanity Fair", "Vogue'a", "New York Timesa", "Spectatora" i "Harper's Bazaar". Jest wiceprzewodniczącą Festiwalu Literackiego Hay i członkiem zarządów National Gallery i Waddesdon Manor oraz - co w kontekście omawianej książki ma szczególne znaczenie - wnuczką jedynego brata Pannonici. "Baronowa jazzu" to jej pierwsza książka.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji poświęconej niezwykłej kobiecie, której muzyczny hołd składały największe nazwiska jazzu!
(mk)