- Na początku interesowało mnie to w takim bardziej dosłownym sensie, czyli w moich książkach pojawiały się sytuacje i wydarzenia, które w normalnym świecie nie mogą się zdarzyć, bo były niezwykłe czy fantastyczne. Teraz interesuje mnie dokładnie to samo tylko bliższe życiu. Fascynuje mnie magia codzienności, niesamowitość zwykłych życiorysów. Mimo, że czuję, że dalej te same rzeczy mnie pociągają to po prostu trochę bardziej zszedłem na Ziemię i próbuję szukać tej niezwykłości w tym, co nas otacza a nie wymyślać niestworzone historie - mówi Jakub Małecki.
50:39 2020_11_14 05_06_10_PR1_Kultura_przy_kawie.mp3 Jak Małecki o swojej twórczości (Kultura przy kawie/Jedynka)
Czasami prawda rozciąga się daleko za horyzont. Jałowe lata bez wschodów i zachodów słońca. Wspomnienia jak burza piaskowa, jak skrzypienie desek w starym domu. Smugi przeszłości płytko pod skórą. Gry komputerowe i bułgarski rap. Maniek i Zuza mieszkają po sąsiedzku na warszawskim Mokotowie. On, były saper, próbuje spisać wspomnienia z misji w Afganistanie, mając nadzieję wreszcie stamtąd wrócić. Ona, dziecko pokolenia Y, uczy się żyć na własny rachunek i mimowolnie zatraca się w rodzinnej tajemnicy. Choć z pozoru nic ich nie łączy, ciążą ku sobie, niezdolni i niechętni do pielęgnowania więzi z otoczeniem.
- Każda osoba ma jakiś swój horyzont. Zawsze byłem przekonany, że o każdym człowieku można opowiedzieć jakąś ciekawą historię tylko trzeba odpowiednio na niego spojrzeć i być uważnym. Jesteśmy jako ludzie tak bardzo różni, że nasze horyzonty dotyczące różnych rzeczy życiowych, zawodowych, prywatnych są w przypadku każdej osoby inne - podkreśla pisarz nawiązując do tytułu swojej książki.
Czytaj też:
Jakub Małecki mówi, że nigdy nie spodziewał się, że będzie pisał książki. - Nie mam żadnego wykształcenia w tym kierunku. Jestem po bankowości i jeszcze osiem lat temu pracowałem w banku. Moją jedyną strategią pisarską jest to, że ja po prostu jestem bardzo szczery i piszę o rzeczach, które są dla mnie najważniejsze, i które mnie najbardziej poruszają - zdradza Martynie Podolskiej.
- Okazuje się, że ta strategia wbrew pozorom jest skuteczna, bo wydaje mi się, że najważniejsze jest to, żeby czytelnik poczuł to, że ta książka jest w pewnym sensie również o nim, że to nie jest historia o jakimś świecie, do którego on nie ma dostępu. Moje książki to zwyczajne historie zwyczajnych ludzi, ale opowiedziane w niesamowity najczęściej sposób. Wydaje mi się, że w tym tkwi sekret, że wbrew moim oczekiwaniom one stały się takie popularne - ocenia pisarz. Więcej w nagraniu.
***
W "Kulturze przy kawie" mówiliśmy także o nowościach wydawniczych oraz o akcji "Czytaj PL", w ramach której czytelnicy mogą bezpłatnie ściągnąć na swoje aplikacje 12 tytułów.
A jeśli nie książka to co? W audycji mówiliśmy też o tym, co oglądać w weekend w sieci, m.in. o spektaklach w ramach Międzynarodowych Spotkań Teatrów Tańca, ostatnich pokazach Festiwalu Nowe Horyzonty, a także o nowych serialach.
***
Tytuł audycji: "Kultura przy kawie"
Prowadził: Martyna Podolska
Gość: Jakub Małecki (pisarz)
Data emisji: 14.11.2020
Godzina emisji: 5.06
kh