Od dziś jest ponownie otwarta dla zwiedzających.
Galeria powstała po odkryciu prastarej katedry u wybrzeży Nilu przez polskich archeologów w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Ponad 60 malowideł z okresu od VIII do XIV wieku pochodzi z kościoła katedralnego biskupów Faras, dużego ośrodka miejskiego w średniowiecznym królestwie Nobadii, na obszarach dzisiejszego Sudanu.
- Mimo unikalnych zbiorów, miejsce od dawna świeciło pustkami. Teraz jest dostosowane do obecnych czasów - zapewnia kurator wystawy Alfred Twardecki.
Wewnątrz znajdują się dwa interaktywne pomieszczenia z informacjami o ekspozycji, w kolejnych zaś eksponaty pozbawione zbędnej otoczni elektronicznej.
Gotową Galerię już obejrzała dyrektor Muzeum Narodowego, Agnieszka Morawińska. Jak przekonuje, miejsce przyciąga od samego początku. Dzięki multimediom, dla których przeznaczona zostanie specjalna przestrzeń, widz, także niepełnosprawny, zapozna się z dziejami Nubii chrześcijańskiej, architekturą, malowidłami katedry, z ich ciekawą ikonografią. Obejrzy zrekonstruowane w 3D wnętrze kościoła ze wszystkimi malowidłami, również tymi, które obecnie znajdują się w muzeum w Chartumie. Ekspozycję wzbogacą pokazy filmów archeologicznych i fotografii archiwalnych.
Galeria Faras jest jedyną w Europie ekspozycją średniowiecznego malarstwa nubijskiego z Doliny Nilu. Została zmodernizowanych ze środków prywatnych jednego z mecenasów sztuki, Wojciecha Pawłowskiego.
Otwarcie Galerii Faras zostało objęte honorowym patronatem UNESCO.
(IAR)