Nauka

Europejczycy mają własny pomysł na fale grawitacyjne

Ostatnia aktualizacja: 18.04.2016 21:00
Po Amerykanach teraz także Europejczycy chcą badać tak zwane fale grawitacyjne. Zdaniem fizyków, to jedno z najważniejszych odkryć naukowych dwudziestego pierwszego wieku może mieć olbrzymie zastosowanie w badaniu wszechświata.
Audio
  • ESA ma swój pomysł na badanie fal grawitacyjnych - IAR, Rafał Motriuk
Fale grawitacyjne według symulacji NASA
Fale grawitacyjne według symulacji NASA

Dla czasoprzestrzeni fale grawitacyjne są tym, czym dla wody w jeziorze fale powstałe po przepłynięciu statku. Rozciągają one i ściskają przestrzeń i wszystko co się w niej znajduje.

O ich odkryciu poinformowali Amerykanie kilka tygodniu temu. Zobaczyli je, a nawet usłyszeli. Do wykrycia fal amerykańscy naukowcy wykorzystali dwie laserowe wiązki i detektory na Ziemi.

Europejska Agencja Kosmiczna uznała teraz, że lepszy będzie system trzech wiązek wysyłanych przez trzy satelity oddalone od siebie o miliony kilometrów.

ESA twierdzi, że projekt jest technicznie możliwy. Jego budowa jest tylko kwestią pieniędzy. Obserwacja fal grawitacyjnych może dać nowe, nieznane jeszcze informacje o wszechświecie. Europejski projekt mógłby być gotowy w roku 2029.

(IAR)

Czytaj także

Fale grawitacyjne - narzędzie do obserwacji świata

Ostatnia aktualizacja: 12.02.2016 20:00
- Przewidywaliśmy, że istnieje coś takiego, ale do tej pory nie udało się tego zmierzyć - mówi o odkryciu fal grawitacyjnych Rafał Przybył z Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Polacy przewidzieli, że fale grawitacyjne odkryjemy dzięki czarnym dziurom

Ostatnia aktualizacja: 17.02.2016 19:11
Polsko-amerykański zespół, kierowany przez prof. Krzysztofa Belczyńskiego, już sześć lat temu przewidział, że pierwszym źródłem fal będzie kolizja czarnych dziur, a nie gwiazd neutronowych.
rozwiń zwiń