Odkrycie mechanizmów związanych z genetyką i podziałami komórek zostało wyróżnione tegoroczną nagrodą Nobla w dziedzinie fizjologii lub medycyny. Otrzymało ją wspólnie troje pracujących w USA naukowców: Elizabeth Blackburn za Australii, Carol Greiner z Kalifornii i Jack Szostak z Wielkiej Brytanii.
Nagrodę przyznano za odkrycie sposobu w jaki chromosomy, czyli fragmenty materiału genetycznego są chronione przez struktury zwane telomerami oraz enzym telomerazę. Taka ochrona umożliwia między innymi prawidłowy podział komórek. Telomery to ich końcówki, które zapewniają chromosomom stabilność. Elizabeth Blackburn i Jack Szostak odkryli w jaki sposób unikalne sekwencje DNA w telomerach chronią chormosomy przed degradacją. Ponadto Carol Greider i Elizabeth Blackburn odkryli ważny w tym procesie enzym - telomerazę. W uzasadnieniu komisja noblowska stwierdziła, że odkrycie to przyczyniło się do badań nad chorobami genetycznymi, przede wszystkim szpiku kostnego (anemia aplastyczna), płuc i skóry.
Profesor Rafał Płoski, kierownik pracowni genetycznej Uniwersytetu Medycznego w Warszawie wyjaśnia, że końcówki DNA otulone są grupą białek, z których powstają struktury nazywane telomerami. Mechanizm, który wyjaśnili laureaci, zapewnia regulację systemu odtwarzania komórek.
Elizabeth H. Blackburn ma obywatelstwo australijskie i amerykańskie. Pochodzi z Tasmanii, tutuł doktora otrzymała w 1975 na brytyjskim University of Cambridge; potem pracowała na amerykańskich uczelniach Yale i University of California. Carol W. Greider ma obywatelstwo amerykańskie, pochodzi z San Diego. Doktoryzowała sie na University of California u Elizabeth Blackburn. Od 1997 roku pracuje na uniwersytecie medycznym Johns Hopkins w Baltimore. Jack W. Szostak urodził się w 1952 roku w Londynie, dorastał w Kanadzie, ma obywatelstwo amerykańskie. Studiował na McGill University w Montrealu i Cornell University w stanie New York. Pracował na Uniwersytecie Harvarda, obecnie jest profesorem genetyki w szpitalu klinicznym Massachusetts General w Bostonie.
- Badania nad telomerami mają znaczenie w poszukiwaniu leku na choroby nowotworowe – mówi profesor Ewa Sikora z Polskiej Akademii Nauk – w normalnych (nie rakowych) komórkach w procesie starzenia telomery skracają się. Komórki nowotworowe podczas podziału nie tracą telomerów, czyli są nieśmiertelne i mnożą się w nieskończoność. Gdyby udało się zmusić komórki rakowe do skracania telomerów, wówczas mielibyśmy lek na blisko 90 procent chorób nowotworowych, wyjaśnia prof. Sikora.
Zdaniem prof. Sikory tegoroczna nagroda skłoni naukowców i dysydentów do większego zaangażowania w badania nad procesami starzenia.
Według prof. Sikory nie można bez poznania mechanizmów starzenia się komórek skutecznie leczyć chorób podeszłego wieku, takich jakl nowotwory czy choroby układu krążenia.
W tym roku Nagroda Nobla w dziedzinie fizjologii lub medycyny została przyznana po raz setny. Po raz pierwszy natomiast transmisję ceremonii można było oglądać na żywo w popularnym internetowym serwisie wideo - You Tube. Wysokość nagrody to 10 milionów koron szwedzkich czyli prawie półtora miliona dolarów. W przeszłości nagrodą Nobla w dziedzinie fizjologii lub medycyny uhonorowano między innymi odkrywców wirusa HIV, struktury DNA czy grup krwi. Jutro i pojutrze dowiemy się kto otrzymał nagrodę Nobla w dziedzinie fizyki i chemii.
as