Klimat zaczeka

Ostatnia aktualizacja: 16.11.2009 10:44

Nie ma porozumienia w sprawie redukcji emisji CO2 przez klimatycznym szczytem w Kopenhadze.

Kraje azjatyckie pogrzebały nadzieje na osiągnięcie porozumienia klimatycznego podczas grudniowego szczytu ONZ w Kopenhadze. Specjalne oświadczenie w tej sprawie wydano po dwudniowym szczycie państw wschodniej Azji w Singapurze.

Liderzy organizacji Apec skupiającej kraje z azjatyckiej części Pacyfiku, zrezygnowali z dotychczasowego nieformalnego projektu. Zakładał on obniżenie o połowę emisji gazów cieplarnianych do roku 2050. Delegaci z Chin stwierdzili, że tak ambitny cel może okazać się przeszkodą nie do pokonania i prawdopodobnie zaszkodzi globalnym negocjacjom.

Państwa Apec zobowiązały się jednak do osiągnięcia - jak to określono - jak najlepszych rezultatów podczas kopenhaskiego szczytu. Uczestniczący w azjatyckim spotkaniu premier Danii Lars Lokke Rasmussen, amerykański prezydent Barack Obama, oraz inni światowi liderzy także opowiedzieli się za przełożeniem terminu ustalenia treści nowego traktatu o zmniejszeniu emisji CO2. Nastąpi to najwcześniej w przyszłym roku.
(iar)

Zobacz więcej na temat: Azja Barack Obama Chiny emisja co2 Kopenhaga Singapur

Czytaj także

Azja wzdłuż i wszerz

Ostatnia aktualizacja: 05.08.2009 12:32

W wieku 27 lat po raz pierwszy trafił na kontynent azjatycki, jeszcze jako sprzedawca maszyn do pisania. Ostatecznie został tam na trzydzieści lat i na przełomie lat 70- tych i 80- tych był jedynym włoskim dziennikarzem, który z rzetelną znajomością rzeczy opisywał realia największego kontynentu. Na polski rynek wydawniczy trafiła właśnie książka, będąca podsumowaniem pracy reporterskiej Tiziano Terzaniego.

Tiziano Terzani jest autorem 11 książek, a także niezliczonej liczby reportaży. Do tej pory po polsku wyszły tylko dwie jego publikacje: „Powiedział mi wróżbita. Lądowe podróże po Dalekim Wschodzie” i „Nic nie zdarza się przypadkiem”. W lipcu wydawnictwo W.A.B wydało trzecią i chyba najcenniejszą, bo stanowiąca podsumowanie dorobku trzydziestoletniej pracy reporterskiej Terzaniego, książkę. To sam autor dokonał wyboru 77 tekstów, które w swoim pisarskim dorobku uznał za najlepsze. Układ tekstów „W Azji” ma charakter chronologiczny, dzięki czemu znalazły się w nim relacje początkującego, niedoświadczonego jeszcze pisarza jak i te późniejsze, uznanego reportażysty i dojrzałego człowieka, który na przestrzeni dwudziestu pięciu lat przemierzył tereny Japonii, Kambodży, Laosie, Chinach, Indiach i Pakistanie.

Tiziano Terzani urodził się 14 września 1938 w Florencji. Skończył studia prawnicze, następnie pracował we włoskiej firmie Olivetti. Jednak jako niespełna 30-letni człowiek postanowił całe swoje życie podporządkować podróżom i dziennikarstwu. Wyjechał do Azji i tam wszystko się zaczęło. W latach 1972 do 1997 roku, był jednym z najlepszych korespondentów niemieckiego magazynu „Der Spiegel”. W styczniu 1980 osiedlił się z rodziną w Pekinie. Przybrał chińskie imię – Deng Tiannuo, posłał swoje dzieci do chińskiej szkoły. Za swoje bezkompromisowe i krytyczne artykuły został w 1984 roku aresztowany, poddany reedukacji, a następnie wraz z rodziną wydalony z Chin. Zmarł 28 lipca 2004 w Orsigna.

Zobacz więcej na temat: literatura reportaż Azja podróże Chiny Kambodża Florencja KSIĄŻKA

Czytaj także

Eurazjatycka alternatywa dla UE?

Ostatnia aktualizacja: 26.11.2009 21:52

Członkowie Euroazjatyckiej Wspólnoty Gospodarczej, grupującej część byłych republik radzieckich chcą utworzenia organizacji podobnej do Unii Europejskiej.

Członkowie Euroazjatyckiej Wspólnoty Gospodarczej, grupującej część byłych republik radzieckich chcą utworzenia organizacji podobnej do Unii Europejskiej.

Na szczyt wspólnoty w Mińsku przylecieli prezydenci Kazachstanu, Kirgistanu, Tadżykistanu i Armenii. W piątek spodziewany jest prezydent Rosji. Członkowie organizacji podjęli już decyzję o ujednoliceniu przepisów celnych, handlowych i transportowych.

Na obszarze Wspólnoty mają zostać wprowadzone jednolite programy ochrony środowiska i informatyzacji społeczeństw. Operatorzy sieci telefonicznych i internetowych mają rozpocząć prace nad stworzeniem wspólnego rynku usług telekomunikacyjnych. Dziś nad międzynarodowymi porozumieniami w tych sprawach pracowali eksperci i ministrowie krajów członkowskich Wspólnoty Gospodarczej. Jutro przygotowany przez nich pakiet dokumentów zostanie podpisany przez obecnych na szczycie przywódców.

Zdaniem niezależnych obserwatorów, kraje dawnego Związku Radzieckiego chcą stworzyć obszar ekonomiczny konkurencyjny dla Unii Europejskiej, który w przyszłości może również posługiwać się jedną walutą - rosyjskim rublem.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)

Zobacz więcej na temat: Rosja ŚWIAT Unia Europejska Armenia IAR Tadżykistan Kirgistan