W Indiach trwają obecnie prace nad przygotowaniem kwestionariuszy spisowych, przy pomocy których prowadzone będą wywiady z obywatelami.
Indyjski spis powszechny rozpoczął się w kwietniu tego roku liczeniem gospodarstw domowych. Potrwa do końca lutego 2011 roku i jest największym tego typu przedsięwzięciem na świecie, które ma stworzyć statystyczny obraz kraju liczącego ponad miliard dwieście milionów ludzi.
Część społeczeństwa indyjskiego oraz przedstawicieli władz nie wyobraża sobie spisu bez danych na temat pochodzenia kastowego. Zwolennicy umieszczenia takiej rubryki twierdzą, iż pomoże to w tworzeniu programów pomocowych dla ludności wywodzącej się z niskich kast indyjskiego społeczeństwa.
Przeciwnicy uważają, że pytanie o kastę jedynie utrwali podziały istniejące na tym tle w indyjskim społeczeństwie. Dlatego właśnie organizują kampanię sprzeciwu wobec pytania o przynależność kastową i odwołują się do indyjskiej Konstytucji, która już kilkadziesiąt lat temu zniosła oficjalnie istnienie kast. Niezależni obserwatorzy podkreślają jednak, że obecna dyskusja, która dzieli indyjskie społeczeństwo wskazuje, iż kasty nadal odgrywają istotną rolę w życiu społecznym Indii.
ag