Mieszkańcy gmin Białowieża, Hajnówka i Narewka w powiecie hajnowskim nie chcą jednak zmiany granic, bo boją się, że nie będą mieli wstępu do lasu. Działania ministra Kraszewskiego to kontynuacja projektu rozpoczętego przez jego poprzednika.
Agnieszka Jas: To wstyd, że dotąd tylko niewielki obszar polskiej części puszczy jest objęty Parkiem Narodowym.
Maciej Nowicki – poprzedni minister środowiska: - Bardzo zależy nam na tym, żeby dokonało się rozszerzenie Białowieskiego Parku Narodowego. W tej chwili to jest tylko 15% polskiej części Puszczy Białowieskiej.
Obecny minister rozpoczyna dalsze prace nad realizacją białowieskiego programu rozwoju. W nowym wariancie poszerzony Park Narodowy miałby nieco 20 tysięcy hektarów. Samorządowcy z gmin graniczących z Parkiem maja jednak wątpliwości. Dlatego za zgodę na powiększenie Parku gminy z tego terenu miałyby dostać 100 milionów złotych na inwestycje proekologiczne.
Janusz Zaleski – w-ce minister środowiska: - Te pieniądze są już dzisiaj zagwarantowane przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska, który podjął stosowną uchwałę i oczekuje niejako na decyzje gmin, które jeśli się zgodzą na powiększenie Parku, będą mogły wnioskować o uruchomienie tych funduszy.
Stowarzyszenie samorządów euroregionu Puszcza Białowieska w listopadzie przedstawiło swoje stanowisko Ministerstwu Środowiska.
Włodzimierz Pietroczuk – starosta hajnowski: - Oczekujemy spełnienie przynajmniej części naszych postulatów, np. udział samorządów w radzie Parku bardziej znaczący niż dotychczas. Najważniejsze są te, które mogą podnieść poziom cywilizacyjny tego zapóźnionego w rozwoju regionu.
Zdaniem Jana Gwaja – przewodniczącego Rady Gminy Białowieża, nie będzie łatwo przekonać mieszkańców do zmiany granic parku, tym bardziej, że nikt z nimi na ten temat nie rozmawia.
Jan Gwaj: - Mieszkańcy się obawiają, że Park Narodowy poszerzony o kolejne obszary będzie nadal dołączany do obszaru ochrony ścisłej, że tam nie będzie można wejść, wjechać, zbierać grzybów, itd.
Stefan Jakimiuk z WWF zapewnia, że powiększony obszar Parku nie będzie podlegał całkowitej ochronie ścisłej.
Stefan Jakimiuk: - Zasady zawsze są, ale nie jest to obszar zamknięty dla ludzi. W powiększonym Parku, oprócz cennych fragmentów, które trzeba chronić, są części mniej cenne, skąd można by uzyskiwać i drewno, i zbierać grzyby, jagody itd.
Projekt powiększenia BPN będzie realizowany etapami. Tak, aby w kolejnym to gminy mogły zdecydować, czy chcą dalszego rozszerzenia granic terenów chronionych.
Białowieski Park Narodowy jest najstarszym parkiem narodowym w Polsce. To znana na świecie ostoja żubrów.