Pierwsza kampania reklamowa dla małp
Tak, proszę Państwa. W ramach eksperymentu twórcy reklam postanowili potraktować tresowane małpy jak ludzi - informuje "New Scientist".
Niedawno naukowcy odkryli, że kapucynki czubate (Cebus apella) potrafią zrozumieć wartość pieniądza i podczas gier ekonomicznych zachowują się w sposób podobny do ludzi. Jeśli małpy znają się na pieniądzach, to czy poznają się na reklamach? - zastanawiali się specjaliści z agencji reklamowej "Proton", Keith Olwell i Elizabeth Kiehner.
Wraz z Laurie Santosem z Yale University, specjalistą od ssaków naczelnych i ewolucji ludzkiego umysłu, Olwell i Kiehner przygotowali kampanię, której koncepcję zaprezentowano na cenionym przez ludzi z branży Międzynarodowym Festiwalu Reklamy w Cannes.
Zespół chce stworzyć dwie marki pokarmu - a właściwie dwa rodzaje różniącej się zabarwieniem galaretki - przeznaczone specjalnie dla kapucynek czubatych. Aby się przekonać, czy reklama zmieni zachowanie małp, badacze umieszczą bilboardy w pobliżu zagrody zajmowanej przez małpy. Oba rodzaje pokarmu będą dla zwierząt nowością i mają być równie smaczne, ale reklama ma im, oczywiście, wmówić, że jest inaczej. Podczas kampanii kapucynki będą mogły wybierać, którą galaretkę wolą.
Jak twierdzą spece od reklamy, wyzwaniem jest skierowanie przekazu reklamowego do zwierząt, pozbawionych kultury i języka, a także zdolnych do skoncentrowania uwagi tylko przez krótki czas. Trzeba się było skoncentrować na samej istocie reklamy, na możliwie najprostszym przekazie.
Projekty billboardów nie zostały na razie ujawnione, jednak widział je redaktor "New Scientist". Relacjonuje, że na jednym widoczna jest samica kapucynki w wyzywającej pozycji, eksponującej genitalia oraz próbka pokarmu A. Na drugim billboardzie pokarmowi A towarzyszy wizerunek dominującego samca. Ponieważ małpy lubią oglądać na obrazkach genitalia i dominujących samców alfa, promowane jedzenie powinno im się miło kojarzyć.
Jak widać, reklamy dla małp nie są aż tak bardzo różne od ludzkich. A skutki kampanii powiedzą nam na pewno wiele o nas samych.
Niedawno naukowcy odkryli, że kapucynki czubate (Cebus apella) potrafią zrozumieć wartość pieniądza i podczas gier ekonomicznych zachowują się w sposób podobny do ludzi. Jeśli małpy znają się na pieniądzach, to czy poznają się na reklamach? - zastanawiali się specjaliści z agencji reklamowej "Proton", Keith Olwell i Elizabeth Kiehner.
Wraz z Laurie Santosem z Yale University, specjalistą od ssaków naczelnych i ewolucji ludzkiego umysłu, Olwell i Kiehner przygotowali kampanię, której koncepcję zaprezentowano na cenionym przez ludzi z branży Międzynarodowym Festiwalu Reklamy w Cannes.
Zespół chce stworzyć dwie marki pokarmu - a właściwie dwa rodzaje różniącej się zabarwieniem galaretki - przeznaczone specjalnie dla kapucynek czubatych. Aby się przekonać, czy reklama zmieni zachowanie małp, badacze umieszczą bilboardy w pobliżu zagrody zajmowanej przez małpy. Oba rodzaje pokarmu będą dla zwierząt nowością i mają być równie smaczne, ale reklama ma im, oczywiście, wmówić, że jest inaczej. Podczas kampanii kapucynki będą mogły wybierać, którą galaretkę wolą.
Jak twierdzą spece od reklamy, wyzwaniem jest skierowanie przekazu reklamowego do zwierząt, pozbawionych kultury i języka, a także zdolnych do skoncentrowania uwagi tylko przez krótki czas. Trzeba się było skoncentrować na samej istocie reklamy, na możliwie najprostszym przekazie.
Projekty billboardów nie zostały na razie ujawnione, jednak widział je redaktor "New Scientist". Relacjonuje, że na jednym widoczna jest samica kapucynki w wyzywającej pozycji, eksponującej genitalia oraz próbka pokarmu A. Na drugim billboardzie pokarmowi A towarzyszy wizerunek dominującego samca. Ponieważ małpy lubią oglądać na obrazkach genitalia i dominujących samców alfa, promowane jedzenie powinno im się miło kojarzyć.
Jak widać, reklamy dla małp nie są aż tak bardzo różne od ludzkich. A skutki kampanii powiedzą nam na pewno wiele o nas samych.
(ew/pap)