Ważna teoria naukowa dotycząca tak zwanej ciemnej materii może być wadliwa lub całkowicie błędna. Zdaniem wpływowego brytyjskiego fizyka wskazuje na to coraz więcej eksperymentów.
Zgodnie z teorią, materia, którą znamy na co dzień, stanowi tylko cztery procent wszechświata. Ponad 20 procent to ciemna materia, reszta to ciemna energia. Słowo „ciemna”, oznacza, że nie można ich zaobserwować tradycyjnymi metodami.
Teraz profesor Carlos Frenk z Uniwersytetu Durham na podstawie badań tzw. galaktyk karłowatych stwierdził, że jeśli jego obserwacje są poprawne, to nasze obecne rozumienie ciemnej materii jest błędne. Jego obawy potwierdza brak spodziewanych rezultatów z Wielkiego Zderzacza Hadronów w Szwajcarii.
Zdaniem wielu naukowców, zaskakujące wyniki badań uderzają w tzw. Model Standardowy, który od lat służy fizykom do opisu cząstek i energii wewszechświecie.
Inni mówią, że ów model i tak był naciągany - jak źle spakowana walizka, którą trzeba było upchać kolanem. Niewykluczone, że teraz model standardowy trzeba będzie całkowicie zmienić lub ponownie dopchać kolanem, tylko z innej strony.
IAR, wit